„Sucker Punch" to misz-masz. Rozpiętość konwencji może wywołać u tradycjonalistów wstrząs. Mroczny thriller łączy się bowiem z fantasy, kinem batalistycznym, science fiction i filmem samurajskim. Tempo jak w pędzącym na przód bez wytchnienia azjatyckim kinie akcji.
Z kulturą na Ty poleć swoje wydarzenie kulturalne
Narracja rodem z prostej gry komputerowej, w której chodzi jedynie o to, by pokonując wroga i zbierając cenne przedmioty, przejść na kolejny poziom rozgrywki. A wszystko podkreślone komiksową, grubą krechą i tak podrasowane muzyką, że chwilami ma się wrażenie, że „Sucker Punch" nie jest pełnometrażową fabułą, ale rozciągniętym ponad miarę wideoklipem.