Obligacje nie tylko dla ostrożnych

Od września 2005 roku do końca sierpnia tego roku wszystkie główne indeksy co prawda zyskały na wartości, ale z poszczególnymi papierami bywało różnie

Publikacja: 04.09.2008 02:29

Obligacje nie tylko dla ostrożnych

Foto: Rzeczpospolita

Red

Kupując akcje systematycznie przez trzy lata zarobiliśmy na 61 spółkach spośród 200 zbadanych. Lepiej wypadły pod tym względem inwestycje jednorazowe. Przynajmniej niewielki zysk przyniosły akcje 122 firm.

Odzwierciedleniem sytuacji na giełdzie są wyniki funduszy inwestycyjnych. Lepsze rezultaty (przeciętnie) dały inwestycje jednorazowe, niezależnie od wielkości zaangażowania w akcje. We wszystkich trzech grupach funduszy systematyczne kupowanie jednostek przyniosło na koniec trzyletniego okresu straty. W przypadku funduszy akcyjnych strata wyniosła średnio 18 proc., zrównoważonych 11 proc., a stabilnego wzrostu około 3,5 proc. Natomiast jednorazowe inwestycje pozwoliły zarobić odpowiednio: 18 proc., 3,5 proc. i prawie 11 proc. Rok temu sytuacja wyglądała zupełnie inaczej. Żadne fundusze inwestujące w akcje nie były na minusie.

Przyczyną zróżnicowanych obecnie wyników jest to, że w ciągu ostatnich trzech lat na giełdzie mieliśmy zarówno hossę, jak i bessę. Co prawda hossa trwała dłużej, ale w jej szczycie nasz portfel był już pełen akcji. Dlatego gdy zaczęły się spadki, jego wartość szybko malała. Strategia systematycznego dokupowania akcji okazała się mniej skuteczna od jednorazowej inwestycji.

Warto wyciągnąć z tego wnioski. Bessa trwa od około roku i oczywiście nikt nie wie, jak długo potrwa. Poza tym koniec tendencji spadkowej nie jest jednoznaczny z rozpoczęciem hossy. Inwestując systematycznie od dzisiaj możemy się spodziewać, że w momencie odwrócenia tendencji na giełdzie będziemy mieli spory kapitał ulokowany w relatywnie tanio kupione akcje lub jednostki funduszy (gdy rozpoczynała się bessa, mieliśmy w portfelu drogie papiery). Rozczarujemy się wówczas, gdy stagnacja na rynku okaże się długoterminowa. Ale mimo wszystko przy systematycznym inwestowaniu nasze straty – przy założeniu pesymistycznego scenariusza – będą mniejsze niż gdybyśmy zainwestowali jednorazowo.

Ci, który nie lubią ryzykować, powinni wybrać obligacje skarbowe, fundusze papierów dłużnych, ewentualnie lokaty terminowe w bankach. Dotąd najlepsze rezultaty dawało samodzielne kupowanie polskich papierów skarbowych. Jeśli jesteśmy zainteresowani papierami zagranicznymi, najlepiej skorzystać z oferty funduszy inwestycyjnych. W ciągu ostatnich trzech lat dobre rezultaty przyniosły inwestycje rozliczane w dolarach amerykańskich. Można na nie postawić, bo obecnie przewidywane jest umacnianie się tej waluty.

—a.sz.

Przy konstruowaniu portfela inwestycyjnego trzeba pamiętać o tym, by potencjalne zyski z poszczególnych jego składników nie były od siebie zależne. Tylko wtedy mamy pewność, że portfel jest prawidłowo zdywersyfikowany. Osobie akceptującej duże ryzyko, a jednocześnie liczącej na ponadprzeciętne zyski, poleciłbym portfel składający się z:

- polskich obligacji; prawdopodobnie cykl podwyżek stóp dobiega końca, co sprawia, że obligacje stały się ciekawą i bezpieczną inwestycją; w ciągu najbliższego roku może przynieść nawet dwucyfrową stopę zwrotu;

- polskich akcji; historia pokazuje, że najlepszy czas na zakupy jest wtedy, gdy wszyscy inwestorzy są zniechęceni i sprzedają akcje;

- akcji rynków pogranicza; niewykluczone, że odniosą one podobny sukces jak wcześniej rynki wschodzące;

- akcji spółek z wybranych sektorów na rynkach rozwiniętych; poleciłbym szczególnie rynek amerykański, gdyż wtedy można jednocześnie zyskiwać na umacnianiu się dolara; sektory warte polecenia to biotechnologia i energia odnawialna.

Jeżeli obawiamy się dalszych spadków na giełdzie, należy uśredniać cenę zakupu jednostek funduszy, rozkładając inwestycję na równe, np. miesięczne, raty. W ten sposób średnia cena zapłacona za jednostkę funduszu będzie prawdopodobnie bardziej korzystna niż przy jednorazowej wpłacie.

Inwestycje rozpoczęliśmy trzy lata temu, 1 września 2005 r., a podsumowaliśmy w końcu sierpnia 2008 r.

Obligacje skarbowe

Inwestowaliśmy w papiery notowane na giełdzie: trzyletnie (TZ), dziesięcioletnie o zmiennym oprocentowaniu (DZ), dziesięcioletnie i dwudziestoletnie o stałym oprocentowaniu (DS, WS), pięcioletnie (PS i SP). Kupowaliśmy też obligacje oszczędnościowe w sieci PKO BP: dwuletnie (DOS) i czteroletnie (COI). Cyfry występujące po literach oznaczających obligacje wskazują na miesiąc i rok wykupu papieru (określeń tych użyliśmy na wykresie). Za otrzymane odsetki kupowaliśmy kolejne obligacje. Zyski z papierów giełdowych są wyliczone po uwzględnieniu prowizji maklerskiej.

Akcje

Przedstawiliśmy zwrot z inwestycji w akcje dwudziestu spółek, które były największe na giełdzie trzy lata temu. Uwzględniliśmy prowizję maklerską płaconą przy zakupie.

Fundusze inwestycyjne

Jednostki uczestnictwa w funduszach kupowaliśmy po maksymalnych cenach sprzedaży obowiązujących danego dnia. Bieżącą wartość portfela obliczyliśmy, mnożąc liczbę jednostek przez ich wartość. Uwzględniliśmy też koszt umorzenia jednostek. Na wykresie przedstawiliśmy wyniki funduszy, które istniały na naszym rynku trzy lata temu i osiągnęły – w ramach danej grupy – najlepsze oraz najgorsze wyniki.

Lokaty złotowe w bankach

Oprocentowanie lokaty złotowej (rocznej, którą odnowiliśmy na nowych warunkach) ustaliliśmy na podstawie średnich stawek w 20 największych bankach.

Waluty

Dolary i euro kupowaliśmy i sprzedawaliśmy w kantorze. Trzymaliśmy je na rachunku awista w banku.

Kupując akcje systematycznie przez trzy lata zarobiliśmy na 61 spółkach spośród 200 zbadanych. Lepiej wypadły pod tym względem inwestycje jednorazowe. Przynajmniej niewielki zysk przyniosły akcje 122 firm.

Odzwierciedleniem sytuacji na giełdzie są wyniki funduszy inwestycyjnych. Lepsze rezultaty (przeciętnie) dały inwestycje jednorazowe, niezależnie od wielkości zaangażowania w akcje. We wszystkich trzech grupach funduszy systematyczne kupowanie jednostek przyniosło na koniec trzyletniego okresu straty. W przypadku funduszy akcyjnych strata wyniosła średnio 18 proc., zrównoważonych 11 proc., a stabilnego wzrostu około 3,5 proc. Natomiast jednorazowe inwestycje pozwoliły zarobić odpowiednio: 18 proc., 3,5 proc. i prawie 11 proc. Rok temu sytuacja wyglądała zupełnie inaczej. Żadne fundusze inwestujące w akcje nie były na minusie.

Pozostało 86% artykułu
Ekonomia
Gaz może efektywnie wspierać zmianę miksu energetycznego
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Ekonomia
Fundusze Europejskie kluczowe dla innowacyjnych firm
Ekonomia
Energetyka przyszłości wymaga długoterminowych planów
Ekonomia
Technologia zmieni oblicze banków, ale będą one potrzebne klientom
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Ekonomia
Czy Polska ma szansę postawić na nogi obronę Europy