Wejście do ERM2 może się przesunąć

- Polska jest zdeterminowana w kwestii przyjęcia euro w 2012 r., pomimo prawdopodobnego opóźnienia w wejściu do ERM2 – zapewnia Jacek Rostowski, minister finansów

Aktualizacja: 23.01.2009 02:52 Publikacja: 22.01.2009 11:21

Jacek Rostowski, minister finansów

Jacek Rostowski, minister finansów

Foto: Fotorzepa, Radek Pasterski RP Radek Pasterski

- W dobie światowego kryzysu my musimy tym procesem, jak i procesem budżetowym zarządzać spokojnie, w sposób odpowiedzialny. Co do samej determinacji, nie ma wątpliwości. Wejście do ERM2 zależy od sytuacji na rynkach finansowych i może się przesunąć z pierwszej na drugą połowę roku, bo mamy bardzo niepewny kontekst światowy - powiedział minister dziennikarzom.

- Wejście do strefy euro może się opóźnić - zareagowała jedna z agencji prasowych. - Szef resortu powiedział jedynie, ze wejście do ERM2 może się przesunąć trochę w jedną lub w drugą stronę, jeśli chodzi o ostateczną datę - wyjaśnia nieporozumienie Szymon Milczanowski, zastępca dyrektora biura ministra finansów. Opóźnienie wejścia do przedsionka strefy nie jest intencją ministerstwa.

16 września 2008 r. premier Donald Tusk [link=http://www.rp.pl/artykul/189293.html]powiedział na otwarciu Forum Ekonomicznego w Krynicy[/link], że Polska spełni kryteria konwergencji w 2011 r. Pod koniec roku premier oświadczył, że referendum w tej sprawie nie będzie.

Do zmiany waluty w Polsce konieczna jest zmiana uprawnień NBP określonych w Konstytucji RP.

Ekonomiści twierdzą, że przy harmonogramie zakładającym przejście na euro w 2012 r. ostatnim momentem na zainicjowanie procedury wejścia do ERM2 jest luty.

- Odpowiedź na pytanie o wejście do ERM-2 to także kwestia rynków finansowych, ponieważ finansowe turbulencje nie sprzyjają wejściu do mechanizmu ERM-2 – mówił w zeszłym tygodniu Sławomir Skrzypek, prezes NBP.

- W dobie światowego kryzysu my musimy tym procesem, jak i procesem budżetowym zarządzać spokojnie, w sposób odpowiedzialny. Co do samej determinacji, nie ma wątpliwości. Wejście do ERM2 zależy od sytuacji na rynkach finansowych i może się przesunąć z pierwszej na drugą połowę roku, bo mamy bardzo niepewny kontekst światowy - powiedział minister dziennikarzom.

- Wejście do strefy euro może się opóźnić - zareagowała jedna z agencji prasowych. - Szef resortu powiedział jedynie, ze wejście do ERM2 może się przesunąć trochę w jedną lub w drugą stronę, jeśli chodzi o ostateczną datę - wyjaśnia nieporozumienie Szymon Milczanowski, zastępca dyrektora biura ministra finansów. Opóźnienie wejścia do przedsionka strefy nie jest intencją ministerstwa.

Ekonomia
Gaz może efektywnie wspierać zmianę miksu energetycznego
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Ekonomia
Fundusze Europejskie kluczowe dla innowacyjnych firm
Ekonomia
Energetyka przyszłości wymaga długoterminowych planów
Ekonomia
Technologia zmieni oblicze banków, ale będą one potrzebne klientom
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Ekonomia
Czy Polska ma szansę postawić na nogi obronę Europy