Obama zaproponował dziś zablokowanie procedur odliczeń podatkowych wśród spółek uzyskujących dochody poza granicami kraju. Zanosi się na największą podwyżkę podatków przedsiębiorstw od 1986 roku.

Chodzi o dokonywanie odliczeń podatkowych (lub odraczanie terminów ich regulowania) od dochodów uzyskiwanych za granicą, na co zezwala obecnie obowiązujące prawo.

Administracja Obamy dedukuje, że ograniczenia te spowodują, że więcej miejsc pracy pozostanie w Stanach Zjednoczonych. Biznes jest odmiennego zdania, obawia się ponadto pogorszenia międzynarodowej konkurencyjności.

Wiadomo, że chodzi o takie spółki jak Caterpillar czy Procter & Gamble. Plan, który ma swoich oponentów w Kongresie, zakłada także obostrzenia wobec osób fizycznych, korzystających z rajów podatkowych na Bahamach czy Kajmanach.

[i]reuters, AP[/i]