Inwestorzy przestraszyli się Indii

Kiepsko skończył się giełdowy tydzień na największych parkietach na świecie. Z rana były zwyżki, ale potem o podwyżce stóp procentowych poinformowali Hindusi

Publikacja: 19.03.2010 18:12

Ulice Bombaju

Ulice Bombaju

Foto: AFP

Wieści z Indii pojawiły się parę minut po otwarciu notowań na giełdach nowojorskich. Sprawiły, że początkowe zwyżki szybko zamieniły się w zjazd głównych indeksów. Równolegle zaczęły się osuwać wskaźniki europejskie.

Kontynentalny indeks Stoxx Europe 600, który po 13 miał 0,6 proc. na plusie, po kilku kwadransach tyle samo był pod kreską.

Ostatecznie sesja w Europie skończyła się spadkami na głównych giełdach wynoszącymi od 0,3 do 0,7 proc. (wyjątkiem był Londyn, gdzie FTSE-100 zyskał 0,13 proc.). Dla wielu z parkietów był to drugi dzień pod kreską - wczoraj spadki były jednak mniejsze.

W USA dzisiejsze straty zbliżyły się w pewnym momencie do 1 proc., a na półmetku wynosiły około 0,5 proc.

Podwyższenie stóp w Indiach, pierwsze od lipca 2008 r., wpisuje się w ogólnoświatowy trend wycofania wsparcia dla gospodarek, na które zdecydowały się banki centralne i rządy w trakcie kryzysu. Inwestorzy mogą mieć obawy, że wzrost kosztów kredytu, który ma na celu zapobieżenie wysokiej inflacji, przyhamuje trzecią największą azjatycką gospodarkę.

Trudno jednak liczyć, żeby faktycznie tak się stało - choćby dlatego, że już wcześniej stopy zaczęły przecież podnosić Chiny, a tamtejsza gospodarka zamiast zwalniać, nadal przyspiesza. Zresztą poważnego zagrożenia ze strony wyższych stóp nie będzie, dopóki nie podniesie ich Fed lub Europejski Bank Centralny - a do tego jeszcze daleko.

Dla wielu graczy dzisiejsza wiadomość z Indii mogła być więc być raczej doskonałym pretekstem do realizacji zysków z okresu ostatnich dynamicznych zwyżek indeksów - wiele z nich, np. S&P 500, Dow Jones czy londyński FTSE-100 osiągnęło nowe maksima hossy - niż faktycznym powodem do niepokoju.

Zanim pojawiły się wiadomości z Indii, europejscy inwestorzy dokładali dziś akcji do portfeli. Przekonało ich do tego odrobienie strat przez indeksy nowojorskie na koniec wczorajszej sesji, kolejne spekulacje dotyczące pomocy dla Grecji oraz korzystne doniesienia z niektórych spółek - na przykład brytyjskiej grupy bankowej Lloyds, która po serii strat zapowiedziała, że w tym roku osiągnie zyski.

Wieści z Indii pojawiły się parę minut po otwarciu notowań na giełdach nowojorskich. Sprawiły, że początkowe zwyżki szybko zamieniły się w zjazd głównych indeksów. Równolegle zaczęły się osuwać wskaźniki europejskie.

Kontynentalny indeks Stoxx Europe 600, który po 13 miał 0,6 proc. na plusie, po kilku kwadransach tyle samo był pod kreską.

Pozostało 83% artykułu
Ekonomia
Gaz może efektywnie wspierać zmianę miksu energetycznego
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Ekonomia
Fundusze Europejskie kluczowe dla innowacyjnych firm
Ekonomia
Energetyka przyszłości wymaga długoterminowych planów
Ekonomia
Technologia zmieni oblicze banków, ale będą one potrzebne klientom
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Ekonomia
Czy Polska ma szansę postawić na nogi obronę Europy