Notowania euro i dolara rozpoczęły się na poziomach zbliżonych do poniedziałkowych zamknięć.

Potem do głosu doszli realizujący zyski z ostatnich dni. Dlatego euro kosztowało przejściowo 3,9550 zł, a dolar 3,0800 zł.

Po południu gracze zaczęli jednak zamieniać obce waluty na naszą, przez co jej notowania poszły w górę.

Pod koniec dnia za euro płacono 3,9250 zł, czyli najmniej od maja. Dolar kosztował 3,0230 zł, co jest najniższym poziomem od ponad miesiąca. Za franka płacono 3,03 zł.

Na rynku obligacji oprocentowanie dziesięciolatek spadło do 5,458 proc., pięciolatek do 5,10 proc., a dwulatek do 4,61 proc.