Akcje Fiata zyskiwały wczoraj w Mediolanie nawet 4 proc. po decyzji włoskiej spółki o podwyższeniu udziałów w Chryslerze i konsolidacji bilansów po spłacie pomocy publicznej przez amerykański koncern.
Firma z Turynu wykorzystała opcję kupna dalszych 16 proc. udziałów w Chryslerze i zwiększyła stan posiadania do 46 proc. Okazją do tego była spłata sześć lat przed terminem pomocy publicznej rządów USA i Kanady dla koncernu z Detroit. Chrysler zwrócił prawie 7,7 mld dol. wraz z kosztami i odsetkami; teraz zaoszczędzi miesięcznie 350 mln dol. na odsetkach.
Prezes Fiata Sergio Marchionne zapytany w Turynie, z okazji premiery nowej lancii ypsilon, o możliwość kupna 6,6 proc. udziałów w Chryslerze należących do władz USA odparł, że „im dłużej poczekamy, tym będzie drożej", ale w IV kwartale Fiat ma mieć 51 proc. Zapowiedział też konsolidowanie wyników Chryslera i Fiata od 1 czerwca – wcześniej, niż zakładali analitycy, którzy wszystkie te wydarzenia uznali za korzystne dla włoskiej firmy.