Największy na świecie producent łożysk (10,7 mld dol. wartości) przewiduje wzrost popytu w USA i Azji i stabilizację w Europie. Bilans kwartału firmy był zgodny z oczekiwaniami. Wywołało to wzrost kursu jej akcji w Sztokholmie nawet o 6 proc.
Szwedzka SKF, której wyroby mają zastosowanie od zmywarek po samoloty odrzutowe, przewiduje, że popyt w II kwartale będzie lepszy niż na początku roku. – Główny impuls przyjdzie z obu Ameryk, poprawę osiągnie Azja, w Chinach pojawi się wzrost, choć zmiana nie będzie znacząca, a Europa osiągnęła już dolny punkt w produkcji ciężarówek i sytuacja się ustabilizuje – twierdzi prezes Tom Johnstone.
Firma z Goeteborga zmniejszyła w I kwartale zysk operacyjny do 2,14 mld koron (317 mln dol.) z 2,5 mld rok temu, netto do 1,34 mld z 1,62 mld, ale zwiększyła obroty do 16,93 mld z 16,7 mld. – Problemy rynku są już chyba przeszłością w świetle tak dobrej sprzedaży w I kw. i pozytywnej prognozy na następne kwartały – stwierdził Peder Frolen z Handelsbanken.