KOMENTARZ: Koniec tabletu Cisco

Publikacja: 08.06.2012 09:00

Pół roku temu na rpkom.pl pisałem o tym pomyśle Cisco w artykule „Dlaczego Cisco próbuje sprzedawać klientom swój tablet?" O ile sobie przypominam w pierwotnie użyłem w jego tytule słowa „wciskać", które jednak redaktor złagodził i zamienił na „sprzedawać". Mówiąc oględnie, w artykule trudno było się doszukać „zachwytów" nad pomysłem Cisco.

Krótko po opublikowaniu tekstu zadzwoniła do mnie osoba z agencji public relations obsługującej Cisco m.in. z pytaniami dlaczego tak napisałem. Rozmowa była jak najbardziej kulturalna. Krótko wyjaśniłem swoje racje i sprawa się skończyła.

Trochę więc z przekory i złośliwości po informacji o tym, że Cisco wycofuje się z rozwijania własnego tabletu wysłałem zapytanie do tej samej agencji public relations z prośbą o komentarz ze strony Cisco i pytaniem, czy w Polsce  sprzedano choć jeden egzemplarza tego tabletu.  Chodziło mi przy tym o komentarz polskiego Cisco, którego menadżer pół roku wcześniej gorąco zachwalał Ciusa, przekonując, że bez żalu oddał swego iPada dzieciom, by korzystać z tabletu własnej firmy. Nie wiem, czy ktoś mu wówczas uwierzył, ale na świecie takich entuzjastów Cisusa, jak on (sadząc po decyzji Cisco) nie było wielu.

Agencja public realtions odpowiedziała mi, odsyłając do firmowego bloga amerykańskiej korporacji, gdzie OJ Winge, senior vice president TelePresence Technolgoy Group, tłumaczy decyzję.  Argumentuje, że sytuacja się zmieniła i teraz pracownicy namiętnie przynoszą do pracy prywatne smartfony i tablety, na których chcą pracować. A z badań wynika, że 95 proc. organizacji pozwala na takie praktyki, a 35 proc. dodatkowo daje im wsparcie technologiczne. Cisco – którego pracownicy przynosili raczej inne tablety niż Cius – postanowiło skupić się na czym innym. Mianowicie zintensyfikować prace nad ofertą oprogramowania mobilnego do komunikacji i telekonferencji.

Na pytanie, ile swoich tabletów Cisco sprzedało w Polsce, nie dostałem już odpowiedzi. Przypuszczam jednak, że od stanu sprzed pół roku, kiedy ten wynik wynosił zero, przyrost nie był znaczący.

Oczywiście nie było wcale  trudno przewidzieć fiaska projektu Cisco. W artykule sprzed pół roku wspominałem, że technologiczny serwis internetowy Channel Insider zaliczył Ciusa do dziesiątki  technologicznych niewypałów w 2011 r.  Zadziwia mnie, jak menadżerowie Cisco mogli uwierzyć, że mogą konkurować z tabletami Apple'a, czy Samsunga, podjąć decyzję o finansowaniu rozwoju Ciusa, wchodząc w zupełnie nie swoje kompetencje. Stąd też śmiała myśl, że może i ja radziłbym sobie w roli menedżera Cisco. Oczywiście mam na tyle rozsądku, iż wiem, że do tego się nadaję. Tak, jak na biskupa.

Pół roku temu na rpkom.pl pisałem o tym pomyśle Cisco w artykule „Dlaczego Cisco próbuje sprzedawać klientom swój tablet?" O ile sobie przypominam w pierwotnie użyłem w jego tytule słowa „wciskać", które jednak redaktor złagodził i zamienił na „sprzedawać". Mówiąc oględnie, w artykule trudno było się doszukać „zachwytów" nad pomysłem Cisco.

Krótko po opublikowaniu tekstu zadzwoniła do mnie osoba z agencji public relations obsługującej Cisco m.in. z pytaniami dlaczego tak napisałem. Rozmowa była jak najbardziej kulturalna. Krótko wyjaśniłem swoje racje i sprawa się skończyła.

Ekonomia
Gaz może efektywnie wspierać zmianę miksu energetycznego
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Ekonomia
Fundusze Europejskie kluczowe dla innowacyjnych firm
Ekonomia
Energetyka przyszłości wymaga długoterminowych planów
Ekonomia
Technologia zmieni oblicze banków, ale będą one potrzebne klientom
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Ekonomia
Czy Polska ma szansę postawić na nogi obronę Europy