Nowe mapy - słabość Apple

W systemie iOS6 Apple zamienił Google Maps na własny system niedopracowanych map. Jak producent się z tego tłumaczy?

Aktualizacja: 25.09.2012 18:30 Publikacja: 25.09.2012 17:41

Nowe mapy - słabość Apple

Foto: ROL

System map padł ofiarą polityki. Apple chciał za wszelką cenę uniezależnić się od Google'a, swojego największego konkurenta, z którym toczy sądową wojnę o patenty technologiczne. Efekt? Miliony niezadowolonych klientów i uszczerbek na opinii dbającego o najdrobniejsze szczegóły producenta.

W nowych mapach Apple w miejscu warszawskiego Pola Mokotowskiego czy krakowskich Plant widnieją napisy w języku chińskim, w gmachu Sejmu mieści się stacja benzynowa, a spore fragmenty miast na zdjęciach satelitarnych przesłonięte są chmurami. Dostawcą map cyfrowych do tego systemu jest TomTom, znany i ceniony producent map i nawigacji.

Jako winnego obecnej sytuacji TomTom oględnie wskazuje zespół Apple wdrażający mapy w nowym systemie. - Miliony ludzi codziennie korzystają z map dostarczanych przez firmę TomTom. Na to, jak oceniają codzienne doświadczenia, wpływają dwa elementy: jakość danych dotyczących map oraz ich wdrożenie – czytamy w oficjalnym oświadczeniu firmy TomTom.

Apple

w zasadzie potwierdza, że to po jego stronie leży problem niedopracowania map. Wygląda na to, że inżynierowie nie zdążyli z tym przed prezentacją iPhone'a 5, dostarczając użytkownikom niejako testową wersję systemu.

- Zaprezentowaliśmy nowy system map, mając świadomość, że to jeden z głównych naszych produktów i że jest to dla nas zupełnie nowa inicjatywa – powiedziała serwisowi  AllThingsD Trudy Muller z działu prasowego Apple. – Przez cały czas je udoskonalamy, a im więcej osób ich używa, tym więcej otrzymujemy od nich sygnałów i więcej możemy poprawić.

Do niedawna Google Maps były jednym z podstawowych narzędzi wykorzystywanych przez właścicieli iPhone'ów (243 mln) i iPadów (130 mln). Google to potentat na rynku internetowym i mobilnym. Jak podaje Google Poland, pod koniec ubiegłego roku serwis udostępniający mapy online miał 200 mln aktywnych użytkowników na miesiąc. Z szacunków firmy comScore wynika, że za 45 proc. mobilnego ruchu do map Google w USA odpowiadają właściciele urządzeń Apple.

Apple

odciął od map

Google

'a najpierw wszystkich tych, którzy kupili najnowszego iPhone'a 5, a jest ich już ponad 5 mln. Ma on firmowo zainstalowaną nową wersję mobilnego systemu operacyjnego

Apple

, iOS 6, która ma wbudowany własny system mapowy. Użytkownicy starszych urządzeń

Apple

mogą pobrać z sieci to oprogramowanie, do czego zachęca ich producent. Robiąc to, wymienią

Google

Maps na pełne błędów mapy

Apple

. A na aplikację z mapami

Google

'a, która będzie współpracować z nowym systemem, przyjdzie im jeszcze poczekać.

System map padł ofiarą polityki. Apple chciał za wszelką cenę uniezależnić się od Google'a, swojego największego konkurenta, z którym toczy sądową wojnę o patenty technologiczne. Efekt? Miliony niezadowolonych klientów i uszczerbek na opinii dbającego o najdrobniejsze szczegóły producenta.

W nowych mapach Apple w miejscu warszawskiego Pola Mokotowskiego czy krakowskich Plant widnieją napisy w języku chińskim, w gmachu Sejmu mieści się stacja benzynowa, a spore fragmenty miast na zdjęciach satelitarnych przesłonięte są chmurami. Dostawcą map cyfrowych do tego systemu jest TomTom, znany i ceniony producent map i nawigacji.

Ekonomia
Gaz może efektywnie wspierać zmianę miksu energetycznego
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Ekonomia
Fundusze Europejskie kluczowe dla innowacyjnych firm
Ekonomia
Energetyka przyszłości wymaga długoterminowych planów
Ekonomia
Technologia zmieni oblicze banków, ale będą one potrzebne klientom
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Ekonomia
Czy Polska ma szansę postawić na nogi obronę Europy