Na jeszcze 3-4 tygodnie oceniają procedurę wydawania rezerwacji na bloki radiowe w zakresie  1800 MHz zaangażowani w proces operatorzy komórkowi. Urząd Komunikacji Elektronicznej nie chce przesądzać o ostatecznym terminie wydania decyzji, ale przyznaje, że pracy z nimi jest dużo.

-  Mamy do rozpatrzenia kilkadziesiąt wniosków o udzielenie rezerwacji, ponieważ każdy z uczestników przetargu składał po pięć wniosków - na każdy z bloków częstotliwości oferowanych w przetargu. W trakcie prac wciąż wpływają kolejne pisma od operatorów. Wydłużają one postępowanie, gdyż musimy najpierw na te pisma odpowiedzieć, aby móc doprowadzić do końca procedury rezerwacyjne - mówi Jacek Strzałkowski, rzecznik UKE.

Budzący wiele emocji przetarg wygrali, kosztem zaskakująco wysokiej sumy 950 mln zł, operatorzy sieci Play i T-Mobile. Pokonani zostali Orange, Sferia, Polkomtel i Emitel. Te trzy ostatnie firmy odwoływały się od wyników przetargu i to ich działania właśnie najprawdopodobniej spowalniają procedurę wydania przez UKE decyzji rezerwacyjnej.

Jeżeli sprawdzą się przewidywania operatorów, to cały proces zajmie ponad 2 miesiące, czyli dosyć długo, jak na tego typu procedurę. Z drugiej strony żaden ze zwycięskich operatorów nie zapowiadał bardziej intensywnego roll-outu sieci LTE na częstotliwości 1800 MHz już w tym roku.