Indeks największych spółek z warszawskiej giełdy rozpoczął czwartkowe, ostatnie w 2009 roku notowania, na plusie. WIG 20 na starcie zyskał 0,23 proc. znajdując się powyżej poziomu 2400 pkt. Inwestorom nie udało się jednak dowieźć wzrostów do końca sesji, a notowania ostatecznie zakończyły się na niewielkim minusie tracąc -0,32 proc. Podobnie radził sobie indeks WIG, który nie utrzymał się powyżej poziomu 40 tys. pkt. Na plusie czwartkowe notowania zakończył natomiast sWIG80. Obroty na całym rynku wyniosły 0,9 mld zł, ale należy pamiętać, że handel na warszawskiej giełdzie był skrócony a sesja zakończyła się o godzinie 13:20.

Spośród dużych spółek dobrze radziły sobie akcje PKO BP, które zyskiwały 1,3 proc. i był to największy wzrost w WIG 20. Najwyższe obroty towarzyszyły handlowi akcjami Pekao, którego kurs stracił 0,7 proc. Kolejny dzień spadały papiery innego banku BZ WBK. Tym razem instytucja zanotowała 1 proc. zniżkę. Na szerokim rynku o 3,9 proc. rosły papiery firmy Polnord. W trakcie sesji pojawiła się informacje, że spółka zagospodaruje północny cypel Wyspy Spichrzów w Gdańsku. Wartość inwestycji to około 450 mln zł. Spokojny przebieg ostatnich w tym roku sesji nie powinien uśpić czujności inwestorów. Z nowym rokiem na rynek akcji z pewnością powróci podwyższona zmienność giełdowych wskaźników.

Dobre nastroje z końcówki 2009 r. dają nadzieję na to, że na początku nowego roku wystąpi tzw. efekt stycznia, czyli wzrosty indeksów związane z przebudową portfeli inwestycyjnych. Może wtedy indeksom uda się przebić najwyższe poziomy z 2009 r. W całym roku WIG 20 zyskał 33,5 proc. to z pewnością gigantyczny wzrost, ale rynków, które radziły sobie lepiej od GPW było bardzo wiele. Dość powiedzieć, że w tym samym czasie indeks 22 rynków wchodzących, do których zalicza się m.in. Polska zyskał aż 75 proc. Na tym tle wzrost polskiego parkietu bardziej przypomina zwyżki na zachodnich rozwiniętych parkietach. MSCI World Index zyskał w 2009 r. 28 proc., co było najlepszym wynikiem dla tego wskaźnika od 2003 r.