XTB: Korekcyjna przecena złotego

Czwartkowy handel na rynku walutowym upływa pod znakiem korekcyjnego osłabienia złotego. W południe kurs USD/PLN testował poziom 2,8583 zł, EUR/PLN 3,9032 zł, CHF/PLN 2,6702 zł, a GBP/PLN 4,2980 zł

Publikacja: 11.03.2010 12:25

Obserwowane osłabienie jest tylko i wyłącznie ruchem technicznym, jaki musiał nastąpić po kilku tygodniach aprecjacji polskiej waluty. Nie należy go wiązać z widocznymi w notowaniach kontraktów terminowych na główne amerykańskie indeksy, obawami przed realizacją zysków na giełdach po ostatnich wzrostach.

Przede wszystkim dlatego, że te zmiany póki co nie są duże, a jak uczy doświadczenie ostatnich dni, takie spadki nie muszą znaleźć potwierdzenia w postaci przeceny na Wall Street. Ponadto skuteczną przeciwwagą dla tak niepewnego impulsu, może być informacja o podwyższeniu przez Bank Światowy prognozy wzrostu PKB Polski w 2010 r. z 2,2 proc. do 2,5-3,0 proc.

W dzisiejszych notowaniach szczególnie zwraca uwagę, sięgające 5 gr osłabienie złotego w relacji do funta. Wpisuje się ono w obserwowany na świecie proces wzmocnienia brytyjskiej waluty. Co także jest jedynie korektą techniczną.

Aktualna sytuacja na wykresie GBP/PLN może sugerować, że celem strony popytowej jest test strefy 4,35-4,40 zł. Po zakończeniu tego ruchu, kurs GBP/PLN wróci do trendu spadkowego.

Dziś, oprócz czynników technicznych, potencjalny, chociaż jedynie pośredni wpływ na notowania złotego, będzie miała publikacja danych makroekonomicznych ze Stanów Zjednoczonych (bilans handlowy i wnioski o zasiłek dla bezrobotnych). Takiego wpływu nie powinien natomiast mieć, publikowany przez Główny Urząd Statystyczny, raport o obrotach handlu zagranicznego w styczniu 2010 r.

[i] Marcin R. Kiepas, marcin.kiepas@xtb.pl, X-Trade Brokers DM S.A.[/i]

Obserwowane osłabienie jest tylko i wyłącznie ruchem technicznym, jaki musiał nastąpić po kilku tygodniach aprecjacji polskiej waluty. Nie należy go wiązać z widocznymi w notowaniach kontraktów terminowych na główne amerykańskie indeksy, obawami przed realizacją zysków na giełdach po ostatnich wzrostach.

Przede wszystkim dlatego, że te zmiany póki co nie są duże, a jak uczy doświadczenie ostatnich dni, takie spadki nie muszą znaleźć potwierdzenia w postaci przeceny na Wall Street. Ponadto skuteczną przeciwwagą dla tak niepewnego impulsu, może być informacja o podwyższeniu przez Bank Światowy prognozy wzrostu PKB Polski w 2010 r. z 2,2 proc. do 2,5-3,0 proc.

Ekonomia
Gaz może efektywnie wspierać zmianę miksu energetycznego
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Ekonomia
Fundusze Europejskie kluczowe dla innowacyjnych firm
Ekonomia
Energetyka przyszłości wymaga długoterminowych planów
Ekonomia
Technologia zmieni oblicze banków, ale będą one potrzebne klientom
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Ekonomia
Czy Polska ma szansę postawić na nogi obronę Europy