– Dzięki eksportowi chcemy wejść do grona światowych liderów w produkcji maszyn i urządzeń dla górnictwa – zapowiada Tomasz Jakubowski, prezes zarządu grupy Famur, która w ubiegłym roku odnotowała ponad 60 mln zł zysku netto.
– Przychody zwiększamy dzięki eksportowi, którego udział w sprzedaży za trzy kwartały zeszłego roku wyniósł ponad połowę obrotów – mówi Justyna Banek, rzeczniczka Kopeksu, którego szacunkowe przychody w tym roku mogą sięgnąć 2 mld zł.
Polscy producenci sprzętu radzą sobie lepiej niż polskie górnictwo. Ubiegły rok obfitował w intratne kontrakty zagraniczne, dzięki którym spółki poprawiały wyniki. Np. Famur tylko w trzecim kwartale 2007 r. osiągnął ponad 27 mln zysku netto przy przychodach 255 mln zł – był to najlepszy kwartał w historii grupy.
W 2007 r. Kopex utworzył joint venture z indonezyjską firmą PT Wahana Baratama. Grupa Zabrzańskich Zakładów Mechanicznych i Kopeksu ma zaprojektować i wybudować kopalnię w Indonezji. Wartość kontraktu szacowana jest na miliard dolarów.
Famur w zeszłym roku podpisał m.in. umowę z meksykańską spółką Minera Carbonifera Rio Escondido o wartości 12,65 mln dolarów na obudowę zmechanizowaną. Zwiększył również udział w rynku rosyjskim, zawierając umowy z tamtejszymi kontrahentami na kwotę ponad 160 mln zł.