Firma zarobiła w pierwszym półroczu 54 mln euro przy wzroście obrotów o 8,3 proc., do 506,4 mln. W całym roku spodziewa się teraz zwiększenia zysku operacyjnego i netto o 8 – 10 proc. (wcześniej zakładano 8 – 12 proc.).

Po tej informacji akcje spółki staniały o 9,5 proc., do 6,25 euro. Inwestorzy z uwagą obserwują przedsiębiorstwa produkujące biżuterię i luksusowe zegarki, bo chcą się upewnić, czy wolniejszy wzrost spożycia wynikający z kryzysu kredytowego dotyczy też sektora wyrobów luksusowych.

Bank Crédit Suisse obniżył z 8,5 do 7,5 euro cenę docelową akcji Bulgari, gdyż spodziewa się krótkotrwałego dołka na rynku. Podobnego zdania są fachowcy z Dresdner Bank, HSBC i Goldman Sachs.

Z kolei analitycy Société Générale stwierdzili, że przykład Bulgari to pierwsze ostrzeżenie o niższych zyskach, ale zapewne nie ostatnie. Mieli rację, to samo spotkało szwajcarską firmę Richemont.

afp, reuters