Poinformował o tym prezydent Lee Myung-bak, który spotkał się w Pekinie z premierem Donaldem Tuskiem. Szczegóły propozycji nie są znane, nie wiadomo zatem, jaki miałby być udział firm koreańskich w inwestycji.
Plan budowy pierwszej elektrowni jądrowej w Polsce znalazł się w założeniach polityki energetycznej Polski do 2030 r. W tym czasie mógłby w kraju powstać pierwszy reaktor, ale decyzja o budowie nie jest tylko biznesowym posunięciem, potrzebne jest wcześniejsze wsparcie rządu, a parlament musi przyjąć pakiet ustaw dotyczący energetyki atomowej. Zanim to nastąpi, największa polska firma w branży PGE zamierza zdobyć doświadczenie w tej dziedzinie, uczestnicząc w projekcie budowy elektrowni w Ignalinie na Litwie.
Donald Tusk zachęcał też koreańskie firmy do udziału w projekcie budowy terminalu LNG. Port gazowy ma powstać w rejonie Swinoujścia ok. 2014 r. Wartość projektu szacuje się na ok. 450 mln euro. Nie wiadomo, czy firmy koreańskie miałyby być jego wykonawcami czy udziałowcami.
[i]a. ła[/i]