Nadzór wziął się za wezwania

Posiadanie ponad 33 proc. akcji powinno wymusić wezwanie na wszystkie papiery firmy. To najnowsza propozycja Komisji Nadzoru Finansowego – dowiedziała się „Rzeczpospolita”

Publikacja: 29.06.2009 01:46

Nadzór wziął się za wezwania

Foto: Fotorzepa, Robert Gardziński Robert Gardziński

Zdaniem nadzoru obecne funkcjonowanie instytucji wezwania na warszawskiej giełdzie jest mało czytelne dla inwestorów oraz nienależycie chroni interes akcjonariuszy mniejszościowych.

Dlatego KNF przygotowała rewolucyjne zmiany dotyczące przejęć giełdowych spółek. W przygotowanym projekcie zmiany ustawy o ofercie próg przejęcia kontroli nad spółką zostanie obniżony z 66 proc. do 33 proc., a sam obowiązek wezwania ma powstawać dopiero po przekroczeniu progu.

– Obecny próg jest na najwyższym poziomie w Europie – mówi Sebastian Bogdan, zastępca dyrektora Departamentu Nadzoru Obrotu w Komisji Nadzoru Finansowego (KNF).

50-proc. próg istnieje na Łotwie i na Malcie, a w większości europejskich krajów wynosi 30 lub 33 proc. – Obniżenie progu to rewolucyjna zmiana, ale dobra – ocenia mec. Andrzej Foltyn, partner w kancelarii Domański Zakrzewski Palinka.

Oprócz poziomu 33 proc. KNF proponuje pozostawianie także 66-proc. progu. Po jego przekroczeniu spółka również byłaby zmuszona do ogłoszenia wezwania na wszystkie akcje. Wyjątkiem byłaby sytuacja, gdy inwestor posiadał ponad 66 proc. akcji spółki w wyniku zakupu jej akcji w ramach wezwania ogłoszonego po przekroczeniu 33 proc. progu.

Zdaniem drobnych inwestorów przypadki głośnych przejęć z ostatnich kilkunastu miesięcy, dotyczące np. Banku BPH, ZEG czy Prospera, pokazują, że firmy, które przejmują kontrolę, chcą płacić różnym grupom inwestorów różną cenę za akcje kupowanych spółek. KNF chce rozwiązać również tę kwestię. – Pracujemy jeszcze nad sprawą obliczania ceny w wezwaniu, w przypadku pośredniego nabywania akcji spółek publicznych, choć zdajemy sobie sprawę, że jest to trudne zagadnienie – mówi Sebastian Bogdan. Zdaniem prawników uregulowanie tej kwestii będzie bardzo trudne. – Może się to okazać w praktyce niewykonalne w przypadku firm, które oprócz posiadanych udziałów prowadzą inną działalność operacyjną – mówi mec. Andrzej Foltyn. – Z pewnością będzie bardzo kosztowne – dodaje.

Możliwe zmiany prawa dotyczącego wezwań z pewnością ucieszą BZ WBK AIB Asset Management. Instytucja ta głośno protestowała przeciwko temu, w jaki sposób amerykański GE Money Bank przejął kontrolę nad BPH. Chodzi o wezwanie do sprzedaży akcji BPH, które latem ubiegłego roku ogłosili Amerykanie. Kupili oni od włoskiego UniCredit 65,9 proc., mimo że mediolańczycy wystawili na sprzedaż pakiet ponad 70 proc. akcji polskiego banku. GE Money Bank specjalnie zdecydował się kupić ich mniej niż 66 proc. Gdyby przekroczył ten próg, musiałby ogłosić wezwanie do sprzedaży wszystkich akcji banku. Amerykanie nie chcieli tego robić. Udało im się. Ogłosili wezwanie do sprzedaży zaledwie 0,1 proc. akcji BPH. BZ WBK AIB Asset Management uważa, że w ten sposób zostały naruszone interesy mniejszościowych akcjonariuszy.

[ramka][b]Tomasz Drągowski, radca prawny w kancelarii GESSEL[/b]

Proponowane przez KNF zmiany, choć wprowadzone w celu ochrony drobnych inwestorów, stanowią same w sobie czynnik ograniczający swobodę transakcyjną inwestorów branżowych i finansowych. Unormowania prawne w tym zakresie powinny być wyrazem rozsądnego kompromisu pomiędzy potrzebą ochrony akcjonariuszy mniejszościowych a potrzebą sprzyjania naturalnym procesom na rynku kapitałowym, takim jak np. fuzje i przejęcia spó-łek. Proponowane zmiany nie świadczą o dostrzeganiu potrzeby tego rodzaju kompromisu, bowiem wyraźnie przyznają one prymat maksymalizacji poziomu ochrony drobnych inwestorów przy dalszym zaostrzaniu warunków nabywania znacznych pakietów akcji.

[/ramka]

[ramka][b]wezwania dziś[/b]

Obecnie, jeżeli inwestor chce przekroczyć próg 33 proc. głosów na WZA, to wezwanie powinno dotyczyć akcji w liczbie zapewniającej osiągnięcie 66 proc. ogólnej liczby głosów w tej spółce albo wszystkich pozostałych. Natomiast jeśli inwestor chce przekroczyć próg 66 proc. głosów, to wezwanie musi dotyczyć wszystkich pozostałych akcji. [/ramka]

Masz pytanie, wyślij e-mail do autorów

[mail=e.wieclaw@rp.pl]e.wieclaw@rp.pl[/mail]

[mail=w.iwaniuk@rp.pl]w.iwaniuk@rp.pl[/mail]

Zdaniem nadzoru obecne funkcjonowanie instytucji wezwania na warszawskiej giełdzie jest mało czytelne dla inwestorów oraz nienależycie chroni interes akcjonariuszy mniejszościowych.

Dlatego KNF przygotowała rewolucyjne zmiany dotyczące przejęć giełdowych spółek. W przygotowanym projekcie zmiany ustawy o ofercie próg przejęcia kontroli nad spółką zostanie obniżony z 66 proc. do 33 proc., a sam obowiązek wezwania ma powstawać dopiero po przekroczeniu progu.

Pozostało 89% artykułu
Ekonomia
Gaz może efektywnie wspierać zmianę miksu energetycznego
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Ekonomia
Fundusze Europejskie kluczowe dla innowacyjnych firm
Ekonomia
Energetyka przyszłości wymaga długoterminowych planów
Ekonomia
Technologia zmieni oblicze banków, ale będą one potrzebne klientom
Materiał Promocyjny
Świąteczne prezenty, które doceniają pracowników – i które pracownicy docenią
Ekonomia
Czy Polska ma szansę postawić na nogi obronę Europy