Produkty strukturyzowane pozwalają zarabiać i na wzroście, i na spadku cen akcji czy walut. Każdy taki produkt jest powiązany z instrumentem bazowym, np. akcjami spółki, koszykiem akcji, indeksem czy walutą. W jego konstrukcję wpisany jest też pożądany scenariusz rozwoju sytuacji w danym segmencie rynku.
Jeśli cena zachowa się tak, jak zaplanowano, inwestor otrzyma premię. Jej maksymalna wysokość i szczegółowe zasady naliczania są określone przez emitenta. Zarobek może wynieść np. 1 proc. ulokowanego kapitału za każde 2 proc. wzrostu indeksu. Gdyby prognoza się nie sprawdziła, inwestor może liczyć tylko na wypłatę kwoty gwarantowanej. Bardzo często jest to równowartość zainwestowanej sumy.
Założony scenariusz może być bardzo skomplikowany. Może przewidywać np., że wartość wybranego instrumentu spadnie, ale nie więcej niż o założoną z góry wartość, albo że jego cena będzie się wahać w określonym przedziale, albo będzie zmieniać się szybciej niż inny, wskazany indeks czy koszyk akcji. Wszystko zależy od tego, jak to ustalą twórcy produktu.
[srodtytul]Chroniona jest tylko wartość nominalna[/srodtytul]
Tak duża elastyczność to bardzo ważna zaleta produktów strukturyzowanych. Drugim ogromnym plusem jest utrzymywanie ryzyka pod kontrolą. Jeżeli założony z góry scenariusz się nie sprawdzi, straty inwestora są ograniczone. W Polsce najczęściej oferowane są produkty ze stuprocentową gwarancją kapitału, rzadziej takie, które chronią 90 proc. wpłaconych pieniędzy. Produkty z innym poziomem ochrony pojawiają się sporadycznie.