Na zakończeniu notowań za akcję trzeba było zapłacić 15,50 zł. Był to największy wzrost na parkiecie. Właścicieli zmieniło 204,2 tys. walorów o wartości 5,97 mln zł – to był największy ruch na akcjach tej spółki od 5 sierpnia.
Co spowodowało taką zwyżkę ceny papierów podmiotu kontrolowanego od niedawna przez Leszka Czarneckiego (jego Getin Holding ma 52,49 proc. akcji)? Raczej nie był to rezultat poinformowania rynku przez władze spółki jeszcze podczas piątkowej sesji o wykupie obligacji o wartości 6,58 mln zł. Także w raporcie półrocznym nie było żadnych danych, które mogłyby wpływać na kurs. – Spółka po prostu trafiła na celownik spekulantów. Zapewne zainteresowanie nią wygaśnie za kilka dni – uważa Marcin Materna, analityk Millennium Domu Maklerskiego.