Minister Środowiska Andrzej Kraszewski w listopadzie pojedzie do Japonii zachęcać tamtejszych przedsiębiorców i rząd do kupowania polskich uprawnień do emisji CO2 (tzw. AAU).
— Organizujemy duże seminarium na temat polskiego systemu zielonych inwestycji. Zabieram ze sobą także energetyków — powiedział minister Kraszewski.
Dodał, że podobne seminarium Polska organizowała już rok temu.
Polska ma ok. 500 mln AAU - praw, które zaoszczędziła redukując emisje CO2 bardziej niż to wynika ze zobowiązań protokołu z Kioto. Zgodnie z tym protokołem, nadwyżkę uprawnień można sprzedać krajom, którym nie udało się sprostać celom redukcji emisji. Zarobione na transakcjach pieniądze zasilają polski budżet, ale rząd musi je przeznaczyć na „zielone” inwestycje przyczyniające się do dalszego zmniejszania emisji szkodliwych dla klimatu gazów.
Do tej pory uprawnienia AAU kupiły od naszego kraju Irlandia, Hiszpania i prywatny partner z Japonii. Przychody ze sprzedaży wynoszą 80 mln euro. To oznacza, że do końca roku rząd planuje jeszcze zarobić na transakcjach z zagranicą ok. 70 mln euro. — Podtrzymuję te szacunki - zapewnił minister Kraszewski.