Droga energia bije w polskie zakłady

Polski energochłonny przemysł płaci za energię elektryczną najwięcej w Unii Europejskiej - wynika z analiz Forum Odbiorców Energii Elektrycznej i Gazu

Publikacja: 22.11.2010 12:39

Droga energia bije w polskie zakłady

Foto: Fotorzepa, Jakub Dobrzyński

Polscy odbiorcy przemysłowi zapłacą w tym roku ponad 2 mld złotych opłat wynikających z polityki energetycznej - podaje FOEEiG zrzeszające najbardziej energochłonne firmy w Polsce, m.in. huty,zakłady chemiczne, budowlane i papiernicze. W następnych latach kwoty tych opłat będą systematycznie rosły.

Według analiz forum wzrost kosztu energii o 10 euro za MWh generuje w najbardziej energochłonnych przedsiębiorstwach różnicę w kosztach produkcji na poziomie 2 proc.

Na utratę konkurencyjności przez polski przemysł składają się: opodatkowanie, kolorowe certyfikaty (za produkcje energii odnawialnej i w kogeneracji), koszty przesyłu, a w szczególności likwidacji kontraktów długoterminowych.

Od 2013 r. polskie elektrownie będą zmuszone dokonywać zakupu uprawnień do emisji CO2 na otwartych aukcjach. Dotąd otrzymywały je za darmo. Przy istniejącej strukturze źródeł wytwórczych spowoduje to dodatkowy wzrost kosztu energii elektrycznej o cenę uprawnienia.

Jak ocenia FOEEiG prawo do emisji jednej tony dwutlenku węgla będzie kosztowało po 2013 r. 20 do 40 euro, teraz jest wyceniane na 15 euro.

— Szacujemy, iż tylko z tego tytułu do 2027 r. przemysł zapłaci ponad 60 mld zł. Wyprowadzenie tak znacznych środków spowoduje w większości firm utratę zdolności do inwestowania i rozwoju – mówi Henryk Kaliś, przewodniczący Forum Odbiorców Energii Elektrycznej i Gazu.

FOEEiG ocenia, że obecnie polski energochłonny producent płaci za energię elektryczną najwięcej w Unii Europejskiej. Różnica tych kosztów waha się od 22 euro za MWh w stosunku do firm niemieckich do 40 euro za MWh w stosunku do firm hiszpańskich. Powodem jest brak w polskiej strukturze kosztów związanych z energią elektryczną rozwiązań systemowych dedykowanych branżom energochłonnym stosowanych powszechnie w wielu krajach UE-15.

Wprowadzając Europejski System Handlu Uprawnieniami do Emisji CO2 Komisja Europejska zapowiadała uruchomienie systemu rekompensat dla firm, które z tego powodu tracą swą rynkową konkurencyjność.

Dyrektywa 2009/29/WE scedowała kompetencje w tym zakresie na rządy krajów członkowskich. Mogą one „przyjąć środki finansowe na rzecz sektorów lub branż, które uznaje się za narażone na ryzyko ucieczki emisji z powodu przenoszenia kosztów związanych z emisją gazów cieplarnianych w ceny energii”.

Niemiecki rząd ogłosił plan dotacji operacyjnych w wysokości 40 mln euro, przeznaczonych dla firm zajmujących się energochłonną produkcją metali nieżelaznych, takich jak aluminium, miedź i cynk.

— Warto podkreślić, iż mimo, że cena energii czarnej w obu krajach jest taka sama, to jednostkowy koszt energii elektrycznej w Polsce jest o kilkadziesiąt euro wyższy. Oznacza to, iż przyczyną zróżnicowania kosztów energii są różnice w politykach energetycznych, jakie prowadzą rządy poszczególnych państw — dodaje Kaliś.

Polskie ministerstwo gospodarki nie ma jeszcze programu wsparcia energochłonnych zakładów, ponieważ czeka na wytyczne Brukseli w sprawie pomocy publicznej.

Ekonomia
Złoty wiek dla ambitnych kobiet
Ekonomia
Rekordowy Kongres na przełomowe czasy
Ekonomia
Targi w Kielcach pokazały potęgę sektora rolnego
Ekonomia
Gminy przechodzą na OZE – nie zostań w tyle!
Ekonomia
Pracownik w centrum uwagi organizacji
Materiał Promocyjny
Konieczność transformacji energetycznej i rola samorządów
Ekonomia
Korzyści dla firmy z wynajmu długoterminowego
Materiał Promocyjny
Sezon motocyklowy wkrótce się rozpocznie, a Suzuki rusza z 19. edycją szkoleń