Akcje Toyoty zakończyły wczorajszą sesję w Tokio skokiem o niemal 5,2 proc. dzięki zapowiedzi lepszych wyników i po werdykcie amerykańskich ekspertów, którzy uwolnili producenta aut marek Toyota i Lexus od zarzutu samoczynnego przyspieszania pojazdów spowodowanego elektrycznym systemem sterowania przepustnicy gazu.
Dzień wcześniej japońska firma samochodowa podwyższyła o 40 proc. prognozę rocznego zysku netto dzięki rosnącej sprzedaży na rynkach wschodzących, zwłaszcza w Indiach i Chinach.
Toyota otrzymała też wsparcie ze strony władz USA, które po dziesięciu miesiącach badań przez urząd bezpieczeństwa ruchu drogowego NHTSA i agencję kosmiczną NASA uznały, że elektroniczne systemy sterowania gazem, tzw. elektroniczna przepustnica, nie były przyczyną samoczynnego przyspieszania samochodów obu marek. Amerykanie przyznali rację Toyocie, że to mata podłogowa blokowała pedał gazu.