Raport zostanie przedstawiony 6 czerwca na II Kongresie Innowacyjnej Gospodarki w Centrum Nauki Kopernik w Warszawie.
W trakcie prac nad raportem analizowaliśmy polskie mocne i słabe strony, które mogą pomagać w tworzeniu innowacji lub je zabijać. Wnioski są zaskakujące. Na przykład okazało się, że Polska jest krajem, który specjalizuje się w tworzeniu strategii. Powstało ich w ciągu 20 lat ok. 500 na szczeblu rządowym i tysiące na szczeblach lokalnych.
A tymczasem historia pokazuje, że jedyne dwa zwycięskie powstania w historii walki Polski o niepodległość, które zakończyły się sukcesem, to dwa powstania wielkopolskie, w latach 1806 i 1918 – 1919. Oba wybuchły oddolnie, bez planu, bez formalnego dowództwa, bez strategii.
Te nasze historyczne predyspozycje do zaplanowanych porażek i nieplanowanych sukcesów widać w dzisiejszym życiu społecznym. Polacy są narodem, który bardzo słabo angażuje się w formalne formy działalności społecznej, na przykład w prace organizacji pozarządowych. Ale jesteśmy jednym z bardziej aktywnych narodów w nieformalnej, niezorganizowanej współpracy w Internecie, o czym świadczy bardzo duża liczba polskich haseł w Wikipedii.
Ponieważ w XXI w. coraz większego znaczenia dla innowacji nabiera zdolność do nieformalnej współpracy w ramach dynamicznie tworzonych sieci lub projektów, powinniśmy wykorzystać tę narodową cechę. Nasz raport formułuje w tym zakresie bardzo konkretne rekomendacje.