Światowy kryzys to dobry czas na przejęcia

Polską specjalnością w regionie stała się branża IT. Jednak największe inwestycje dotyczyły sektora paliwowego

Publikacja: 08.09.2011 04:05

Ciech, przejmując niemiecki Sodawerk Strassfurt, zdobył drugie miejsce w Europie w produkcji sody ka

Ciech, przejmując niemiecki Sodawerk Strassfurt, zdobył drugie miejsce w Europie w produkcji sody kalcynowanej

Foto: inwestor.msp.gov.pl

Zdecydowanym liderem pod względem inwestycji dokonanych poza Polską jest PKN Orlen, który kontroluje czeski Unipetrol, litewskie Możejki oraz niemiecki Orlen Deutschland (pierwsze trzy pozycje w naszym zestawieniu). Łączna wartość aktywów tych firm stanowi ponad 37 proc. aktywów płockiego koncernu, odpowiadają one za ponad połowę przychodów grupy. Dzięki poczynionym akwizycjom PKN Orlen stał się obok austriackiego OMV liderem w branży paliwowej w całym regionie Europy Środkowo-Wschodniej. W tej chwili ponad jedna trzecia jego aktywów znajduje się poza Polską.

Prężne IT

Obok  sektora petrochemicznego w naszym zestawieniu wyróżnia się też branża IT. Tu zdecydowanie najbardziej rozległe inwestycje prowadzi Asseco Poland. Przychody uzyskane poza granicami Polski to już prawie połowa łącznej sprzedaży grupy. Spółka cały czas przejmuje firmy poza Polską. Największą transakcję zamknęła pod koniec 2010 r.: za 145 mln USD kupiła izraelską grupę informatyczną Formula Systems (ósma pod względem przychodów firma na naszej liście).

Po ostatnim załamaniu na giełdzie prezes Adam Góral zapowiedział, że na razie spółka wstrzymuje plany zagranicznych akwizycji, a spadek cen wykorzysta do skupu akcji własnych.

Z kolei Comarch na przełomie lat 2009 i 2010 kupił większościowy pakiet niemieckiej spółki SoftM za 70 mln zł. Spółka ma swoje firmy głównie w Europie, ale jest też obecna w Chinach czy Wietnamie. W ubiegłym roku powołała oddział w Albanii. W Turcji Comarch wraz z tamtejszymi partnerami ubiega się np. o projekty rządowe finansowane przez UE. Od dziesięciu lat spółka obecna jest też w USA – chyba najtrudniejszym rynku  IT na świecie.

Komputery i motoryzacja

Również spółki dystrybucyjne z branży IT inwestują za granicą. Największą firmą jest kontrolowana przez wrocławską spółkę AB firma AT Computers Holding działająca w Czechach i na Słowacji. W ubiegłym roku jej przychody ze sprzedaży sięgnęły 1,4 mld zł, co daje jej czwarte miejsce wśród największych pod względem przychodów polskich firm działających na rynkach zagranicznych. Również inna czołowa polska firma dystrybucyjna ABC Data szuka swoich szans poza granicami Polski. W ubiegłym roku kupiła rumuńskiego dystrybutora – Scop Computer. Za 51-proc. pakiet udziałów zapłaciła 5 mln euro. Mocną pozycję poza polskim rynkiem mają też spółki z sektora chemicznego: Ciech, Synthos i Azoty Tarnów.

W ubiegłym roku bardzo mocno w zagraniczne projekty zaangażował się znany inwestor Roman Karkosik, właściciel między innymi Boryszewa. Najpierw za około 70 mln zł przejął wytwarzającą komponenty motoryzacyjne firmę Maflow Polska, by później nabyć jej zagraniczne oddziały w Hiszpanii, we Włoszech, Francji, w Brazylii i Chinach za około 50 mln zł.  W tym roku założona została spółka Maflow India w celu nabycia zakładu produkcyjnego w Indiach. Inwestor złożył też oferty na nabycie firm z branży motoryzacyjnej w Niemczech, Czechach, Hiszpanii, we Francji i Włoszech. Strategia Karkosika, który próbuje zrobić ze swojej spółki światowego potentata w branży motoryzacyjnej, jest prosta: wyszukuje on spółki będące w większości w upadłości, a więc tanie, i finansuje ich zakup środkami pozyskanymi z emisji akcji.

Inwestujemy głównie u sąsiadów

Z naszego zestawienia wynika, że prawie 90 proc. zagranicznych inwestycji polskich firm przypadła na kraje europejskie. Zdecydowanie najwięcej projektów przeprowadzono w krajach sąsiadujących z Polską, główne kierunki ekspansji to Czechy, Niemcy, Ukraina, Rosja i Litwa. Coraz więcej firm widzi też szansę rozwoju na rynku rumuńskim.

W tym roku polscy inwestorzy mają dodatkową zachętę do inwestowania w tym kraju. Każdy z nich może otrzymać nawet 20 mln euro, jeśli zdecyduje się na działalność w Rumunii. W tym kraju już działają takie firmy, jak Barlinek, TZMO, LPP, Ciech czy Asseco Poland. O planach budowy fabryki w południowej Europie informowała Amica, nie precyzując jednak, w jakim kraju ją postawi. Niewykluczone, że chodzi właśnie o Rumunię. Do inwestowania w tym kraju obok unijnych dotacji zachęcają też niższe niż w Polsce podatki oraz koszty produkcji. Amica prowadzi także rozmowy o zakupie spółki handlowej w Europie.  Prezes Jacek Rutkowski wspominał o takich krajach, jak Hiszpania, Włochy czy Francja.

Nie tylko Europa

To, że polscy przedsiębiorcy inwestują głównie w Europie, jest oczywiste z uwagi na położenie geograficzne. Nie brakuje jednak firm szukających swojej szansy na innych kontynentach. Przykładem może być Bioton. W ubiegłym roku spełnione zostały warunki sprzedaży francuskiej Sanofi-Aventis 38-proc. pakietu akcji rosyjskiej spółki Bioton Wostok. Wartość transakcji sięgnęła 28 mln euro. Natomiast w tym roku kończy się budowa fabryki insuliny w Indiach. Dzięki niej Bioton zamierza prowadzić dalszą ekspansję na rynkach Bliskiego Wschodu, Ameryki Łacińskiej oraz Afryki. W ubiegłym roku nakłady inwestycyjne spółki wyniosły przeszło 34 mln zł, z czego ponad 70 proc. to inwestycje poza granicami Polski. Zagraniczne aktywa firmy to przeszło 40 proc. aktywów Biotonu. Wspomniany wcześniej Kopex zainwestował w tak egzotycznym dla nas kraju, jak Australia.

Zagraniczną ekspansję szykuje też KGHM. Prezes firmy Herbert Wirth poinformował, że do końca roku chciałby kupić złoża miedzi zagranicą. W związku z tym spółka podwyższyła plany inwestycyjne na ten rok do 10,7 mld. zł. Wśród potencjalnych kierunków inwestycji wymienia się Amerykę Łacińską. W ocenie prezesa  atrakcyjne są również aktywa w Europie  głównie w basenie Morza Śródziemnego w Portugalii, Skandynawii i Ukrainie. W tym ostatnim przypadku inwestycje wiążą się jednak z dużym ryzykiem stwierdził Wirth.

masz pytanie, wyślij e-mail do autora c.adamczyk@rp.pl

KOV inwestuje w złoża

Wiele projektów zagranicznych polega na wykupie udziałów mniejszościowych w przedsięwzięciach mających na celu np. zapewnienie dostępu do złóż surowców naturalnych. Przykładem może być Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo, które w 2007 roku za 360 mln dol. kupiło udziały w dwóch norweskich polach gazowych. Również Petrolinvest kupuje natomiast koncesje na poszukiwanie złóż w Kazachstanie. Z kolei kontrolowany przez jednego z najbogatszych Polaków Jana Kulczyka KOV szuka ropy nie tylko na Ukrainie, ale także w Syrii, a ostatnio kupił udziały w koncesji na wydobycie surowca w Nigerii. Ponadto Kulczyk Investments (KI) kupił za 400 mln zł 11 proc. udziałów w Ophir Energy, która szuka ropy w Afryce. KI jest również właścicielem 10 proc. udziałów w australijskiej spółce Aurelian.

Zdecydowanym liderem pod względem inwestycji dokonanych poza Polską jest PKN Orlen, który kontroluje czeski Unipetrol, litewskie Możejki oraz niemiecki Orlen Deutschland (pierwsze trzy pozycje w naszym zestawieniu). Łączna wartość aktywów tych firm stanowi ponad 37 proc. aktywów płockiego koncernu, odpowiadają one za ponad połowę przychodów grupy. Dzięki poczynionym akwizycjom PKN Orlen stał się obok austriackiego OMV liderem w branży paliwowej w całym regionie Europy Środkowo-Wschodniej. W tej chwili ponad jedna trzecia jego aktywów znajduje się poza Polską.

Pozostało 92% artykułu
Ekonomia
Gaz może efektywnie wspierać zmianę miksu energetycznego
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Ekonomia
Fundusze Europejskie kluczowe dla innowacyjnych firm
Ekonomia
Energetyka przyszłości wymaga długoterminowych planów
Ekonomia
Technologia zmieni oblicze banków, ale będą one potrzebne klientom
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Ekonomia
Czy Polska ma szansę postawić na nogi obronę Europy