Sieć osiągnęła więc lepsze wyniki od spodziewanych i zyskiwała na giełdzie nawet 7 proc.
Sektor brytyjskich pubów jest jedynym jasnym punktem na ponurym tle gospodarczym; wcześniej sieci Mitchells & Butlers, Youngs i Fuller's informowały o pozytywnych zmianach, a Marston zapowiedział teraz zatrudnienie w 2012 r. dodatkowego tysiąca pracowników.
– Bary Marstona proponują dwa główne posiłki za 10 funtów (15,61 dol.) albo curry z napojem za 4,95 funta, co okazało się niezwykle istotne dla tego rynku, bo klienci szukali dań na swoją kieszeń – wyjaśnił prezes Ralph Findlay.
Sieć zwiększyła roczny zysk operacyjny brutto o 9,4 proc., do 80,4 mln funtów (125,5 mln dol.); wcześniej zakładała przedział od 76 do 81 mln funtów. W tym roku spółka uruchomiła 19 pubów.