Wacław Iszkowski, prezes Polskiej Izby Informatyki i Telekomunikacji podczas wczorajszego wystąpienia na Gali Mobility Trends 2011 wyraził nadzieję, że Magdalena Gaj, która stanowisko prezesa UKE będzie w równej mierze dbać o interesy firm działających w branży telekomunikacyjnej i konsumentów.
- Ocena dokonań Anny Streżyńskiej, poprzedniej prezes UKE jest złożona. W podsumowaniu kadencji podkreślała ona, że dzięki jej działaniom w kieszeniach klientów zostało ponad 20 mld zł. To jednak oznacza, że pieniędzy tych zostali pozbawieni operatorzy, producenci sprzętu i oprogramowania. A to w efekcie negatywnie wpłynęło na inwestycje na rynku telekomunikacyjnym - mówił Iszkowski. - Mam nadzieję, że nowa prezes UKE swe priorytety ustawi trochę inaczej - dodał Iszkowski.