Sprawne i tańsze zarządzanie biznesem z chmury

Jeszcze niedawno użytkowanie bardziej zaawansowanego, zintegrowanego oprogramowania do zarządzania przedsiębiorstwem, takiego jak system ERP, było poza zasięgiem małych firm. Obecnie to się zmieniło  dzięki możliwości wynajęcia aplikacji w chmurze, czyli poprzez Internet. Przedsiębiorstwo nie musi jednorazowo wydawać dużych pieniędzy na zakup oprogramowania. Płaci za nie miesięczny lub roczny abonament.

Wybór usług w chmurze (cloud computing) sprawia, że  firma nie ponosi kosztów zakupu licencji, serwerów, baz danych, stacji roboczych, urządzeń sieciowych. Zamiast inwestować w  pakiety oprogramowania i serwery, kupuje funkcje, których w danym momencie potrzebuje. W dowolnym czasie może zrezygnować z części usługi lub zwiększyć jej zakres.

Wynajem aplikacji jest najkorzystniejszym rozwiązaniem dla firm będących w fazie rozwoju, w których liczba użytkowników i potrzeby systemowe mogą szybko się zmieniać. To samo dotyczy  firm, które mobilność swojego biznesu postrzegają jako główne źródło przewagi konkurencyjnej. Poza tym model jest bardzo wygodny dla  przedsiębiorstw, które nie mają i nie planują mieć własnego działu informatycznego.

Oferta coraz większa

Przedsiębiorcy coraz częściej sięgają po rozwiązania do zarządzania firmą w modelu abonamentowym. Z badań przeprowadzonych przez Cisco wynika, że polskie firmy najczęściej wykorzystują w chmurze właśnie aplikacje biznesowe typu CRM, ERP (67 proc.). Chętnie wynajmowane są też aplikacje biurowe czy e-mail.

Oferta na naszym rynku jest coraz bogatsza. Mają ją zarówno dostawcy lokalni, jak i globalni (patrz ramka).

Decydując się na ERP w chmurze, należy wziąć pod uwagę, że w rzeczywistości abonament nie będzie jedynym kosztem. Nadal konieczne jest przeprowadzenie analizy wymagań biznesowych, a czasami nawet zmiana niektórych procesów.

Przyszli użytkownicy ERP muszą też  zostać przeszkoleni. Poza tym trzeba przenieść kluczowe dla firmy funkcje i dane z wcześniej używanego rozwiązania.

Specjaliści przestrzegają, że chmura nie jest dla wszystkich. – Nigdy na implementację w chmurze nie zdecydują się te przedsiębiorstwa, których biznes charakteryzuje się dużą zmiennością. Brak precyzyjnie określonych ram wiązałby się z ciągłymi modyfikacjami użytkowanej funkcjonalności. Technologii cloud raczej nie wybierają również firmy produkujące na indywidualne zamówienie klienta, działające na rynku finansowym czy ubezpieczeniowym – mówi Piotr Krzysztoporski, dyrektor ds. konsultingu w Epicor Software Poland.

Wiele firm stosuje model mieszany: z części aplikacji korzysta w chmurze, a część ma na własnych serwerach.

Pomoc dostawców

Zakup oprogramowania w chmurze nie oznacza, że przedsiębiorca zostaje pozostawiony bez pomocy ze strony dostawcy. Firmy mają prawo oczekiwać  przede wszystkim gwarancji efektywności kupowanych usług, wysokiej jakości, szybkiego tempa dostarczania usług oraz gwarancji całkowitego bezpieczeństwa powierzonych danych.

– Z punktu widzenia naszej firmy i naszych klientów chmura jest ciekawym rozwiązaniem, ale nie jest rewolucją. Rewolucją są wszechobecne  tablety i smartfony. Tam, gdzie ma to sens i przynosi wymierne korzyści, należy stosować rozwiązania mobilne, np. w sprzedaży w terenie, ale nie wszędzie i nie za wszelką cenę – mówi Jarosław Szawlis, prezes InsERT.

Nad systemem czuwa zespół inżynierów

Zarówno użytkownicy systemów w chmurze, jak i użytkownicy systemów w modelu tradycyjnym otrzymują pomoc w bieżących pracach  (hotline), szkoleniach z obsługi programów, aktualizacjach oprogramowania w związku ze zmianami w przepisach. Pomoc dostawców powinna być stała  także z tego powodu, że  przedsiębiorstwa  oczekują możliwości rozbudowy rozwiązań w chmurze w miarę swojego rozwoju. Chodzi o możliwość dodawania nowych funkcjonalności, zwiększania mocy obliczeniowej, a także uzyskania wysokiej wydajności. Im bardziej zaawansowany system, tym opieka nad klientem jest bardziej potrzebna. W przypadku aplikacji o krytycznym znaczeniu dla działalności przedsiębiorstwa stała i pełna pomoc techniczna jest czymś oczywistym, niezależnie od tego, czy system jest stacjonarny czy mobilny. – Klienci doceniają to, że nad ich systemem przez 24 godziny na dobę czuwa zespół inżynierów w centrum danych. Ich zadaniem jest stały monitoring działania infrastruktury, a także wgrywanie nowych wersji oprogramowania – mówi  Paweł Regiec, dyrektor sprzedaży w iComarch24.

Powiedzieli dla „Rz"

Janusz Małgorzaciak | ekspert systemów klasy ERP w polskim oddziale Microsoft

Model chmury to często jedyna możliwość dla małych i średnich firm na skorzystanie z najnowszych technologii bez znaczących inwestycji. W dobie spowolnienia gospodarczego chmura obliczeniowa jest również atrakcyjna dla dużych przedsiębiorstw ze względu na niskie nakłady finansowe. Sektor ten przekonuje się do licznych korzyści, takich jak natychmiastowy dostęp do usługi bez czasochłonnej analizy działania przedsiębiorstwa, bez procesu wdrożenia czy konieczności organizacji późniejszego wsparcia ze strony wewnętrznego działu IT.

Jacek Piotrowski | menedżer w Oracle, Europa Centralna i Wschodnia

Dostarczane w modelu subskrypcyjnym usługi cloud mogą być finansowane z bieżących budżetów operacyjnych poszczególnych linii biznesowych. Co więcej, mogą wcale nie wymagać dodatkowych środków finansowych, biorąc pod uwagę korzyści i oszczędności, jakie przynoszą. Firmy z sektora MŚP są zwykle zbyt małe, by osiągnąć korzyści dzięki skali wdrożenia wykonanego we własnym zakresie.

Sławomir Kuźniak | dyrektor Centrum Rozwoju Aplikacji Internetowych w BPSC