Wyniki ubezpieczeniowych funduszy kapitałowych

Wyniki z ostatnich 12 miesięcy są całkiem niezłe, zwłaszcza gdy porównujemy je z rezultatami w dłuższych okresach.

Publikacja: 01.08.2013 03:50

Wyniki ubezpieczeniowych funduszy kapitałowych

Foto: Fotorzepa, Rafał Guz

Ubezpieczeniowe fundusze kapitałowe (UFK), do których wpłacane są składki wnoszone przez osoby posiadające polisy na życie z funduszem, w drugim kwartale tego roku poradziły sobie całkiem nieźle. Większość funduszy inwestujących w akcje zarówno w krótkim, jak i w długim okresie jest na plusie. Najlepsze wyniki mają te, które inwestują w akcje małych i średnich spółek. Trudno się temu dziwić. Indeksy odzwierciedlające sytuację w tym segmencie rynku wzrosły w drugim kwartale bardzo wyraźnie: sWIG80 o 7 proc., a mWIG40 o 5,8 proc.

Jak się okazuje, akcyjne fundusze kapitałowe mają lepsze wyniki za ostatnie 12 miesięcy niż za trzy czy pięć lat. Dotyczy to zresztą wszystkich funduszy z dużym udziałem akcji w portfelu.

Jak tłumaczy Marek Przybylski, prezes Aviva Investors, na pięcioletnich wynikach tych funduszy wciąż ciąży giełdowa bessa z 2008 r., a na trzyletnich – głęboka korekta z sierpnia 2011 r. Dopiero ostatnie 12 miesięcy było względnie korzystne. I w efekcie roczne stopy zwrotu często są zbliżone do trzy- czy pięcioletnich, a nawet je przewyższają.

Na przykład fundusz Compensa Akcji E zarobił przez ostatni rok 16 proc. i był to najlepszy wynik w tej grupie. W ujęciu trzy- i pięcioletnim najefektywniejszy okazał się fundusz Nordea Życie Akcji. Ale jego rezultaty to tylko odpowiednio 22 i 25 proc.

Nadchodzące miesiące mogą nie być już tak dobre jak ostatni rok. Sytuacja na naszej giełdzie jest obecnie niepewna. Inwestorzy czekają na rozstrzygnięcia dotyczące przyszłości OFE.

– Zgodnie z zapowiedziami rządu ostateczną propozycję zmian powinniśmy poznać na przełomie sierpnia i września. Dopóki to się nie stanie, spodziewamy się, że sytuacja na polskim rynku akcji będzie gorsza niż na innych rynkach – komentuje Roch Pietroń, zarządzający w PZU Asset Management.

Zdaniem Wojciecha Bogackiego, analityka rynków finansowych w Warcie, w kolejnych kwartałach istnieje potencjał do wzrostów na giełdzie, ale pod warunkiem że nie zostanie wybrany skrajnie negatywny dla inwestorów wariant zmian w OFE. Giełdzie może sprzyjać spodziewane ożywienie gospodarcze w Polsce, niskie wyceny spółek notowanych na naszym parkiecie, czyli niewysoka cena akcji w stosunku do fundamentalnej wartości firm, oraz koniec hossy na rynku polskich obligacji skarbowych.

– Hossa na rynku obligacji zakończyła się definitywnie przed dwoma miesiącami. Ceny papierów dłużnych albo będą spadać z rekordowo wysokiego poziomu osiągniętego w maju tego roku, albo się ustabilizują – uważa Krzysztof Stupnicki, prezes Amplico TFI.

Oczywiście hossa na tym rynku ma bardzo pozytywny wpływ na wyniki funduszy kapitałowych inwestujących w obligacje. Najlepszy w tej grupie fundusz Compensa Obligacji A zarobił przez pięć lat aż 45 proc.

– W najbliższym czasie należy się przygotować na wahania cen jednostek funduszy dłużnych. Będzie to związane z większą zmiennością cen na rynku. Nie ma też co liczyć na takie stopy zwrotu jak te uzyskiwane rok czy dwa lata temu – przestrzega Paweł Mizerski, główny ekonomista AXA TFI.

– W tej chwili nic nie wskazuje na to, że Rada Polityki Pieniężnej zdecyduje się na podwyżki stóp procentowych, co miałoby negatywny wpływ na rynek papierów dłużnych – mówi Mikołaj Tarasiewicz, zastępca dyrektora Biura Zarządzania Inwestycjami w Compensie.

Analitycy pytani o najlepszą strategię inwestycyjną na nadchodzące miesiące jak zawsze radzą, żeby zdywersyfikować (zróżnicować) portfel.

Według Piotra Zagały, zarządzającego ubezpieczeniowymi funduszami kapitałowymi w Nordei, fundusze inwestujące w akcje spółek notowanych na naszej giełdzie będą dobrym wyborem, jeśli ostateczne zmiany w drugim filarze systemu emerytalnego (OFE) nie zostaną przeprowadzone według najgorszego dla rynku kapitałowego scenariusza.

Z kolei za wyborem funduszy lokujących środki w akcje małych i średnich spółek przemawia nieuchronne cykliczne ożywienie w gospodarce. Zdaniem Piotra Zagały opłaca się także postawić na fundusze akcji BRIC (Brazylia, Rosja, Indie, Chiny), gdyż ostatnio na tych rynkach pojawiła się panika, a to świetna okazja do inwestycji. Perspektywy dla akcji krajów rozwiniętych również nie są złe.

Ekonomia
W biznesie nikt nie może iść sam
Ekonomia
Oszczędna jazda – techniki, o których warto pamiętać na co dzień
Ekonomia
Złoty wiek dla ambitnych kobiet
Ekonomia
Rekordowy Kongres na przełomowe czasy
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Ekonomia
Targi w Kielcach pokazały potęgę sektora rolnego
Materiał Partnera
Polska ma ogromny potencjał jeśli chodzi o samochody elektryczne