Fed podcina globalny system bankowy

Ostrzejsze wymogi w USA dla zagranicznych banków mogą utrudnić negocjacje ws. umowy eliminującej możliwość, że jakikolwiek bank okaże się zbyt duży, by upaść.

Publikacja: 24.02.2014 12:37

Janet Yellen, od lutego szefowa Fed

Janet Yellen, od lutego szefowa Fed

Foto: AFP

Decyzja banku centralnego USA, która zapadła po miesiącach międzynarodowych przepychanek, rozwścieczyła decydentów z innych krajów. Ich zdaniem jest to celowe złamanie globalnej współpracy w sferze postkryzysowych przepisów finansowych. Ich celem jest m.in. plan przeprowadzania upadłości globalnych firm finansowych bez użycia pieniędzy rządowych, na wypadek przyszłych kryzysów finansowych.

W odpowiedzi na głosowanie Fedu rzeczniczka Michela Barniera, komisarza UE ds. rynku wewnętrznego, powiedziała, że nowe przepisy „stoją w sprzeczności z międzynarodowymi standardami dotyczącymi międzynarodowej współpracy w sprawie upadłości banków". Odniosła się w tym przypadku do kwestii upadłości dużych firm. – Ta decyzja została podjęta jednostronnie – powiedziała.

Co z lekcją po Lehmanie

Amerykańskie organy nadzoru twierdzą, że decyzja Fed jest zgodna z planem ustabilizowania globalnego systemu finansowego. Jednak niektórzy obserwatorzy rynku obawiają się, że może ona storpedować światowe wysiłki, by zapobiec kolejnej katastrofie na wzór Lehman Brothers, którego upadłość w 2008 r. sparaliżowała międzynarodowy system finansowy.

– Lekcja, która płynie z 2008 r., jest taka, że potrzebujemy więcej współpracy międzynarodowej, a nie mniej – mówi Michael Krimminger, partner w kancelarii Cleary Gottlieb Steen & Hamilton i były radca prawny Federalnej Korporacji Ubezpieczeń Depozytów (FDIC). – Obawiam się, że wyznaczanie standardów kapitałowych i innych w zależności od kraju raczej będzie osłabiać wolę współpracy, niż ją wzmacniać.

Stawka rozmów jest wysoka. W USA Kongres faktycznie zdelegalizował rządową pomoc, przez co tym bardziej potrzebna stała się alternatywa gwarantująca, że duża firma może upaść, nie powodując ekonomicznego chaosu. Duże banki obawiają się zaś, że brak spójnego planu międzynarodowego, który pozwoliłby uniknąć bailoutu, otworzy pole do bardziej radykalnych rozwiązań: ustaw lub regulacji, które zmuszą je do podziału, odchudzenia się albo gromadzenia większego kapitału, co podniosłoby koszty prowadzenia interesów.

Wysocy rangą przedstawiciele nadzoru w USA twierdzą, że rozporządzenie Fedu, które zobowiązuje duże zagraniczne banki do tworzenia osobnych spółek na rynku amerykańskim, ułatwi de facto przeprowadzanie upadłości tych firm, ponieważ struktura bankowa zostanie uproszczona, a regulatorzy będą mieli jasny ogląd zabezpieczeń kapitałowych.

– Będziemy wiedzieli, na czym stoimy – mówi Thomas Hoenig, wiceprezes FDIC, która jest najważniejszą agencją w USA zajmującą się upadłościami dużych banków. – Łatwiej będzie nam wtedy prowadzić konstruktywne rozmowy.

Elizabeth MacDonald, starsza analityczka w dziale nadzoru finansowego Fedu, powiedziała, że rozporządzenie przyjęte na wtorkowym posiedzeniu banku centralnego „ma za zadanie wzmocnienie nadzoru i regulacji nad tymi podmiotami", tak by ich upadłość była przede wszystkim mniej prawdopodobna. Jeżeli jakaś firma popadnie w tarapaty, mówią przedstawiciele Fedu, nowe przepisy kapitałowe zagwarantują, że zagraniczne podmioty nie zwrócą się do rządu USA o nadzwyczajne pożyczki, by utrzymać się na powierzchni, tak jak to było w 2008 r.

Jaki jest plan

Zgodnie z reformą finansową Dodda-Franka z 2010 r. preferowaną metodą przeprowadzania upadłości firmy finansowej w USA jest ogłoszenie bankructwa. Jednak wielu obserwatorów zauważa, że ta opcja wydaje się ryzykowna, bo sądy upadłościowe nie działają wystarczająco szybko, by poradzić sobie z natychmiastowymi potrzebami upadającego giganta bankowego.

Jeżeli bankructwo nie może przebiec płynnie, prawo głosi, że FDIC ma możliwość przejęcia likwidowanej firmy, ale regulatorzy wciąż zastanawiają się, jak najlepiej przeprowadzić tę likwidację. FDIC przedstawiła plan pod nazwą „Jednolity punkt wejścia", w ramach którego agencja przejmuje globalną firmę i niweluje inwestorów – dzięki czemu spółki zależne firmy mogą dalej działać, a straty ponoszą przede wszystkim właściciel i kredytodawcy banku, a nie deponenci i partnerzy biznesowi.

Kluczowe jest zaufanie do planu FDIC. Jeżeli deponenci banku i jego partnerzy zaczną się niepokoić o wypłacalność danej instytucji, mogą masowo zacząć wycofywać środki, jeżeli nie będą mieli przekonania, że FDIC ma wiarygodny plan przeprowadzenia kontrolowanej upadłości.

Niektórzy analitycy zwracają uwagę, że po to, by pozycja FDIC była rzeczywiście wiarygodna, Niemcy, Szwajcaria, Wielka Brytania i inne kraje, w których siedziby mają duże globalne banki, muszą zgodzić się na przynajmniej ogólną współpracę z USA na wypadek kryzysu.

Sekretarz skarbu USA Jack Lew powiedział na początku miesiąca, że konsensus w tej sprawie to jeden z największych brakujących elementów ładu postkryzysowego.

—Ryan Tracy; tłum. tk

Decyzja banku centralnego USA, która zapadła po miesiącach międzynarodowych przepychanek, rozwścieczyła decydentów z innych krajów. Ich zdaniem jest to celowe złamanie globalnej współpracy w sferze postkryzysowych przepisów finansowych. Ich celem jest m.in. plan przeprowadzania upadłości globalnych firm finansowych bez użycia pieniędzy rządowych, na wypadek przyszłych kryzysów finansowych.

W odpowiedzi na głosowanie Fedu rzeczniczka Michela Barniera, komisarza UE ds. rynku wewnętrznego, powiedziała, że nowe przepisy „stoją w sprzeczności z międzynarodowymi standardami dotyczącymi międzynarodowej współpracy w sprawie upadłości banków". Odniosła się w tym przypadku do kwestii upadłości dużych firm. – Ta decyzja została podjęta jednostronnie – powiedziała.

Pozostało 83% artykułu
Ekonomia
Gaz może efektywnie wspierać zmianę miksu energetycznego
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Ekonomia
Fundusze Europejskie kluczowe dla innowacyjnych firm
Ekonomia
Energetyka przyszłości wymaga długoterminowych planów
Ekonomia
Technologia zmieni oblicze banków, ale będą one potrzebne klientom
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Ekonomia
Czy Polska ma szansę postawić na nogi obronę Europy