Analiza UKE potwierdza duże różnice cen stacjonarnego internetu w Polsce

Publikacja: 26.03.2014 22:37

Działający w Polsce operatorzy oferują klientom dostęp do sieci o coraz większej przepływności, ze względu na rosnące wymagania użytkowników, jak i stale zwiększający się ruch w sieci. Jednak czasami różnice cenowe  w ofercie za taką samą usługę są bardzo duże – wynika z analizy UKE dotyczącej cen internetu stacjonarnego. To potwierdza wnioski z opublikowanych dzień wcześniej raportów Komisji Europejskiej.

UKE  daje tu przykład usługi o przepływności do 100 Mbps oferowanej przez Dialog i Ineę. Wybierając propozycje Dialogu i podpisując umowę na 24 miesiące klient poniósł średni miesięczny koszt wynoszący 60,28 zł. Oferta Inei, przy analogicznym czasie trwania umowy była dwukrotnie wyższa.

Duże różnice występują też w cenach ofert powyżej 100 Mbps, które oferuje  pięciu operatorów.  Tu według UKE najkorzystniejsza była oferta UPC dla przepływności 250 Mbps i zobowiązaniu na 24 miesiące. Abonenci tej usługi ponosili średni miesięczny koszt na poziomie 81,25 zł. O wiele więcej musieli płacić  klienci Vectry, korzystający na dodatek z dostępu do sieci o niższej prędkości, bo do 160 Mbps. Mimo to, koszt usługi  w Vectrze był o 78 proc. wyższy w odniesieniu do najkorzystniejszej oferty UPC.

Wartości przedstawione w raporcie UKE określają średni miesięczny koszt dostępu do sieci, a zatem uwzględniają zarówno miesięczną opłatę abonamentową, jak i pozostałe opłaty (jeśli klient takie ponosi), składające się na miesięczny koszt korzystania z Internetu.  UKE podkreśla, że uproszczenie taryf, a także migracja operatorów w kierunku większych przepływności będzie mieć pozytywny wpływ na rozwój segmentu dostępu do sieci.

Z analizy wynika, że w okresie badania najtańszą ofertę (spośród operatorów poddanych analizie)na rynku miało  MNI Centrum Usług. Za przepływność 0,512 Mb/s i zobowiązaniu na 24 miesiące klienci indywidualni ponosili średni miesięczny koszt na poziomie 29,05 zł. Najdrożej ukształtowała się oferta Vectry przy prędkości 160 Mb/s i takim samym czasie zobowiązania, a jej średni miesięczny koszt to 144,99 zł. Zestawiając te dwie oferty należy jednak zauważyć, że przy pięciokrotnie wyższym średnim koszcie abonent otrzymywał dostęp 312,5 razy szybszy. Pozwala to stwierdzić, że niższe przepływności generują stosunkowo wyższe koszty.

UKE przypomina tutaj, że zgodnie z wynikami badania konsumenckiego za 2013 r.  klienci indywidualni akceptują średni miesięczny koszt korzystania ze stacjonarnego dostępu do Internetu na poziomie 55 zł. Taka kwota pozwala na skorzystanie z dostępu o przepływności nawet do 50 Mbps, przy skorzystaniu z usługi Netii oraz podpisaniu zobowiązania na 24 miesiące, której średni koszt wyniósł 57,82 zł.

Z raportu wynika też, że klienci biznesowi płacą zazwyczaj więcej za usługi internetowe - średnie miesięczne wydatki wyniosły 97 zł. Taka wartość pozwala skorzystać z najszybszych rodzajów dostępu, jak chociażby oferta Vectry, z przepływnością 160 Mbps, przy koszcie wyższym od średniego o 12 zł.

UKE opracował raport na podstawie oficjalnych cenników operatów z ich stron WWW z przełomu stycznia i lutego tego roku.

Działający w Polsce operatorzy oferują klientom dostęp do sieci o coraz większej przepływności, ze względu na rosnące wymagania użytkowników, jak i stale zwiększający się ruch w sieci. Jednak czasami różnice cenowe  w ofercie za taką samą usługę są bardzo duże – wynika z analizy UKE dotyczącej cen internetu stacjonarnego. To potwierdza wnioski z opublikowanych dzień wcześniej raportów Komisji Europejskiej.

Pozostało 86% artykułu
Ekonomia
Gaz może efektywnie wspierać zmianę miksu energetycznego
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Ekonomia
Fundusze Europejskie kluczowe dla innowacyjnych firm
Ekonomia
Energetyka przyszłości wymaga długoterminowych planów
Ekonomia
Technologia zmieni oblicze banków, ale będą one potrzebne klientom
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Ekonomia
Czy Polska ma szansę postawić na nogi obronę Europy