– W I kwartale nasz eksport wzrósł o 20 proc. w porównaniu z tym samym okresem ubiegłego roku i mamy bardzo optymistyczne oczekiwania na cały 2015 rok – twierdzi Henryk Orfinger, prezes zarządu grupy Dr Irena Eris. Rodzinna firma, która jest jednym z największych krajowych producentów kosmetyków (z prawie 200 mln zł przychodów), zakończyła miniony rok z ponad 20 proc. wzrostem za granicą.
Optymistyczne prognozy ma na ten rok znaczna część polskich producentów kosmetyków, którzy w 2014 zwiększyli zagraniczną sprzedaż mimo spadku eksportu na Wschód. To duże osiągnięcie, biorąc pod uwagę fakt, że do niedawna Rosja i Ukraina były głównymi zagranicznymi odbiorcami produkcji polskiego przemysłu kosmetycznego – trafiała tam niemal jedna piąta eksportu.