Wiceszef MSZ Rosji: USA nie słuchają, rośnie ryzyko, w tym ryzyko starć

Sytuacja na Ukrainie i w rejonie Morza Czarnego staje się coraz bardziej napięta, rośnie ryzyko, a USA nie chcą zapoznać się ze stanowiskiem Rosji w tych kwestiach - mówił wiceszef MSZ Rosji, Siergiej Riabkow w rozmowie z TASS.

Publikacja: 16.11.2021 05:59

Rosyjskie okręty na Morzu Czarnym

Rosyjskie okręty na Morzu Czarnym

Foto: PAP/ITAR-TASS

- Rosja nie ma wrażenia, że USA chcą nas słuchać i wysłuchać - dla przykładu, w kwestii Ukrainy i tego co dzieje się w rejonie Morza Czarnego - mówił Riabow.

- Akumuluje się tam negatywna energia, ryzyko rośnie, w tym ryzyko potencjalnych starć, z możliwością eskalacji - dodał.

Brawura USA i ich sojuszników, a co za tym idzie ich podopiecznych w Kijowie, jest coraz bardziej niezrównoważona

Siergiej Riabkow, wiceszef MSZ Rosji

Riabkow stwierdził też, że polityka państw Zachodu odpowiada za "działania Kijowa, które stają się coraz bardziej lekkomyślne i prowokujące". - Brawura USA i ich sojuszników, a co za tym idzie ich podopiecznych w Kijowie, jest coraz bardziej niezrównoważona. Coraz rzadziej obserwuje się racjonalne zachowania, a coraz częściej prowokacyjną retorykę w stosunku do Rosji, a także prowokacyjne zachowania - dodał.

Czytaj więcej

Szef MSZ Ukrainy: Nasi sojusznicy ostrzegają Rosję, by nas nie atakowała

Wcześniej prezydent Rosji w wywiadzie udzielonym rosyjskiej telewizji stwierdził, że USA i ich sojusznicy NATO przeprowadzają niezaplanowane ćwiczenia na wodach Morza Czarnego z udziałem lotnictwa strategicznego co stanowi "poważne wyzwanie" dla Rosji.

Putin wskazał też, że Zachód nie reaguje na wykorzystywanie przez Kijów tureckich dronów Bayraktar, niezgodnie z porozumieniami mińskimi. 

Przed kilkoma dniami pojawiła się informacja, że USA ostrzegły sojuszników z Unii Europejskiej o możliwej agresji Rosji na Ukrainę, w związku z koncentracją wojsk rosyjskich w pobliżu ukraińskich granic.

- Rosja nie ma wrażenia, że USA chcą nas słuchać i wysłuchać - dla przykładu, w kwestii Ukrainy i tego co dzieje się w rejonie Morza Czarnego - mówił Riabow.

- Akumuluje się tam negatywna energia, ryzyko rośnie, w tym ryzyko potencjalnych starć, z możliwością eskalacji - dodał.

Pozostało 81% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Dyplomacja
Rosja grozi Wielkiej Brytanii atakiem. Ambasador wezwany „na dywanik”
Dyplomacja
Ambasador Niemiec opuścił Rosję. MSZ wezwało go na konsultacje
Dyplomacja
Polski sędzia prosi o azyl na Białorusi. Sikorski "w szoku". "W jakiej drużynie jest PiS?"
Dyplomacja
Prezydent Argentyny łagodzi ton ws. Falklandów. Chwali Margaret Thatcher
Dyplomacja
USA nałożyły nowe sankcje na Rosję. Chodzi o zakazaną broń