Biden rozmawia z Xi. "Nasze relacje mają wpływ na cały świat"

Prezydent USA Joe Biden i prezydent Chin, Xi Jinping, w czasie wirtualnego, dwustronnego spotkania podkreślali swoją odpowiedzialność za uniknięcie konfliktu wobec reszty świata - relacjonuje Reuters.

Publikacja: 16.11.2021 04:31

Joe Biden i Xi Jinping

Joe Biden i Xi Jinping

Foto: PAP/EPA

Xi, który nazwał Bidena "starym przyjacielem" stwierdził, że obie strony muszą wzmocnić komunikację i współpracę, by rozwiązać wiele wyzwań, z jakimi mierzą się oba państwa. Biden zapowiedział, że w czasie rozmów, toczących się za zamkniętymi drzwiami, odniesie się do kwestii takich jak przestrzeganie przez Chiny państw człowieka, czy napięć w rejonie Indo-Pacyfiku.

Biden rozpoczynając rozmowy stwierdził, że dwustronne relacje USA-Chiny "wydają się mieć głęboki wpływ nie tylko na oba zaangażowane w nie kraje, ale także na resztę świata".

Przedstawiciele administracji USA tonowali nadzieję na to, że rozmowa doprowadzi do zawarcia konkretnych porozumień między USA a Chinami

Xi odparł, że "jako dwie największe gospodarki i stali członkowie RB ONZ, Chiny i USA muszą wzmocnić komunikację i współpracę między sobą".

Rozmowa rozpoczęła się o godzinie 19:45 czasu waszyngtońskiego (o 1:45 czasu polskiego).

Czytaj więcej

Xi Jinping wielki jak Mao Dzedong, coraz większy

Pierwsze minuty rozmowy obserwowała niewielka grupa dziennikarzy. Kontynuowane za zamkniętymi drzwiami rozmowy mają potrać kilka godzin.

Przedstawiciele administracji USA tonowali nadzieję na to, że rozmowa doprowadzi do zawarcia konkretnych porozumień między USA a Chinami, w tym w kwestiach handlowych. Tematem rozmów ma być m.in. kwestia Tajwanu, który Chiny uważają za zbuntowaną prowincję i integralną część Państwa Środka, z kolei USA, choć nie utrzymują formalnych relacji dyplomatycznych z Tajwanem, wspierają jego niezależność dostarczając m.in. nowoczesnego uzbrojenia tajwańskiej armii.

Szef MSZ Chin, Zhao Lijian mówił na poniedziałkowej konferencji prasowej, że liczy, iż podczas rozmów między prezydentami "USA i Chiny spotkają się w połowie drogi, wzmocnią dialog i współpracę, a także (...) poszukają sposobów na pokojową koegzystencję".

W ubiegłym tygodniu Biden podkreślał, że USA opowiadają się za "otwartym i wolnym obszarem Indo-Pacyfiku", który - zdaniem Waszyngtonu - znajduje się pod rosnącą presją Chin, podczas gdy Xi ostrzegał przed powrotem do zimnowojennych napięć.

Xi, który nazwał Bidena "starym przyjacielem" stwierdził, że obie strony muszą wzmocnić komunikację i współpracę, by rozwiązać wiele wyzwań, z jakimi mierzą się oba państwa. Biden zapowiedział, że w czasie rozmów, toczących się za zamkniętymi drzwiami, odniesie się do kwestii takich jak przestrzeganie przez Chiny państw człowieka, czy napięć w rejonie Indo-Pacyfiku.

Biden rozpoczynając rozmowy stwierdził, że dwustronne relacje USA-Chiny "wydają się mieć głęboki wpływ nie tylko na oba zaangażowane w nie kraje, ale także na resztę świata".

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Dyplomacja
Prezydent Iranu ostrzega Izrael. „Z reżimu syjonistycznego nie pozostanie nic”
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Dyplomacja
Andrzej Duda mówi o broni atomowej w Polsce. Jest reakcja Rosji
Dyplomacja
Najstarszy król świata ogranicza aktywność. Zachorował na wakacjach, nie chce abdykować
Dyplomacja
Premier urażony słowami Bidena. Chodzi o wujka, który "mógł zostać zjedzony"
Dyplomacja
USA chcą nałożyć sankcje na izraelski batalion. Jest reakcja Beniamina Netanjahu