Jak przypomina "Przegląd Sportowy", wszystko zaczęło się od artykułu, który pojawił się w ubiegły wtorek na stronie wirtualnemedia.pl. Podano w nim, że firma Oshee zerwała współpracę z Robertem Lewandowskim (podano ją w tekście o tym, że nową ambasadorką marketingową Oshee została Iga Świątek).
Okazało się, że była to informacja nieprawdziwa, bowiem to sam piłkarz zdecydował o zakończeniu współpracy. Autorka materiału, wydawcy oraz redakcja przeprosili już popularnego "Lewego" za opublikowanie błędnych informacji, niedochowanie należytej rzetelności dziennikarskiej, a także za okoliczność, że owe informacje były podstawą do publikacji na innych portalach.