Od piątku liczba zakażeń koronawirusem SARS-CoV-2 wykrywanych w Polsce przekracza 1000.
Andrusiewicz, odnosząc się do ostatnich dni stwierdził, że "wrześniowa epidemia nadal jest taka sama jak w ostatnich dniach".
- Nie ma dużych ognisk - poza województwem wielkopolskim epidemia nadal w Polsce przebiega jak od początku września - przypadki rozdrobnione, ogniska drobne, po kilka osób w ognisku - mówił Andrusiewicz.
Jednocześnie rzecznik Ministerstwa Zdrowia powtórzył zapowiedź z piątku: w tym tygodniu minister zdrowia Adam Niedzielski ma przedstawić nowe obostrzenia, które mają obowiązywać w żółtych i czerwonych strefach.
Andrusiewicz, pytany o rosnącą liczbę osób zakażonych koronawirusem, które wymagają podłączenia ich do respiratorów, stwierdził, że "będzie pewnie rosła również liczba osób, które walkę z koronawirusem przegrają".
- To jest prawidłowość która dotyczy nie tylko Polski - więcej osób zarażanych to więcej hospitalizacji, więcej osób pod respiratorami, więcej zgonów - mówił Andrusiewicz.
Jednocześnie rzecznik Ministerstwa Zdrowia podkreślił, że "respiratorów nie zabraknie". Jak mówił dla pacjentów z COVID-19 jest ich ok. 800 (używanych jest z nich 130), a w całym kraju jest łącznie 11 tysięcy respiratorów.