Ceny na Słowacji, która od 1 stycznia znajduje się w strefie euro, spadły w grudniu o 0,2 proc., a roczna inflacja wyniosła 4,4 proc. W Bułgarii wzrost cen zwolnił do 7,8 proc., choć oczekiwano 9,8 proc. W Rumunii inflacja spadła do 6,3 proc., zwiększając oczekiwania na obniżkę stóp procentowych w lutym.

Na wolniejszy od oczekiwanego wzrost inflacji wpływają spadki cen transportu oraz żywności.

Ekonomiści prognozują, że rumuńska gospodarka zwolniła w ostatnim kwartale z 9,1 do mniej niż 4 proc., na co wpłynąć miało zmniejszenie krajowego popytu i brak funduszy na inwestycje.

- Spowolnienie inflacji odzwierciedla recesję w strefie euro oraz USA, która wpływa na spadek cen światowych surowców, a co za tym idzie, zniżkę cen paliwa oraz żywności - uważa Michal Musak, analityk Slovenska Sporitelna.

Polska oraz Węgry podadzą dane o inflacji w środę oraz czwartek. Analitycy prognozują, że inflacja w tych krajach zwolniła odpowiednio do 3,4 oraz 3,9 proc.