[i]Marcin Grotek analityk Raiffeisen Banku[/i]
Miniony tydzień przyniósł osłabienie polskiej waluty, które będzie kontynuowane w najbliższych dniach. Oczekuję osłabienia się złotego do poziomu 3,92 zł za euro. Wpływ sygnałów płynących z Rady Polityki Pieniężnej dotyczących obniżek stóp procentowych będzie ograniczony, bo na świecie widzimy wyraźne obniżki, decydująca jest niechęć zagranicznych inwestorów do ryzyka. Do końca tego i w przyszłym roku nie spodziewamy się, by złoty powrócił do poziomu 3,3 zł za euro.
[i]Roland Paszkiewicz szef działu analiz CDM Pekao[/i]
Na początku tygodnia nie będą publikowane żadne istotne dane makroekonomiczne, dlatego pozytywne zakończenie piątkowych notowań za oceanem może dać sygnał do kupna akcji. W drugiej części tygodnia rynek będzie czekał na jakiś wyraźny sygnał, który wyznaczy kierunek zmian na następnych sesjach. Ale bardziej prawdopodobna jest kontynuacja wzrostowej korekty. Na piątkowym zamknięciu WIG20 powinien być powyżej obecnego poziomu 1730 pkt.