Tak uważa Robert Pater, ekonomista, który przygotowuje wskaźnik Rynku Pracy Biura Inwestycji i Cykli Ekonomicznych, który informuje z wyprzedzeniem o zmianach w wielkości bezrobocia.
- I choć we wrześniu stopa bezrobocie nie zmieniła się i po wyeliminowaniu czynników o charakterze sezonowym wynosiła 11 proc, to bezrobocie w sezonie zimowym znacznie wzrośnie, bo spowolnienie gospodarcze stopniowo obejmuje coraz więcej obszarów rynku pracy - relacjonuje Robert Pater.
Z rozmów z przedsiębiorcami wynika bowiem, że więcej jest tych, którzy zastanawiają się nad redukcją zatrudnieni, niż tych, którzy chcą zatrudniać nowych pracowników.
Do urzędów pracy wpływa mniej ofert od firm, z tym, że rośnie zainteresowanie stażami. - W ostatnich miesiącach najbardziej bezrobocie rośnie wśród ludzi młodych i z wyższym wykształceniem - przypomina Pater. - A firmy przyjmują stażystów już nie tylko do prostych prac, ale także skomplikowanych. Szkolą ich do specjalistycznych zajęć. A to dla młodych ludzi bez doświadczenia zawodowego jest dobrym zjawiskiem - dodaje ekonomista.
Jeśli firma podpisze z urzędem pracy umowę stażową, to nie ponosi kosztów zatrudnienia ani ubezpieczenia pracownika na 6 - 12 miesięcy, bo tyle może trwać staż. Z analizy ogłoszeń ofert pracy firm komercyjnych na wolnym rynku wynika, jaką przeprowadza co miesiąc BIEC wynika, że pracowników szukają przedsiębiorstwa farmaceutyczne, prywatne placówki służby zdrowia. Coraz mniej zaś jest oferty dla inżynierów i menedżerów - Firmy szukają oszczędności na wszystkich stanowiskach, gdzie nie wpływa to na kontakt z klientami, tak więc tną administracje, księgowość i zmniejszają kadrę menedżerską - tłumaczy Pater. Dodatkowo inaczej organizują czas pracy swoich pracowników.