W wystosowanym komunikacie biuro oficjalnie potwierdziło także, że w przedostatnim kwartale 2011 r. gospodarka Hiszpanii stanęła i wartość PKB nie zmieniła się.
W ujęciu rocznym gospodarka Hiszpanii zwiększyła się w ostatnim kwartale 2011 r. o 0,3 proc. w porównaniu z analogicznym okresem 2010 r. Spadek jest wyraźny. Porównanie trzecich kwartałów dało wynik na poziomie 0,8 proc. na plusie.
- Nie widzę żadnej możliwości, by kraje takie jak Hiszpania zdołały uniknąć recesji w pierwszej połowie tego roku - stwierdził dla BBC Steve Webster, ekonomista z 4cast. – Ostatni szczyt w Davos dał wyraźny sygnał. Zebrani na nim politycy powoli zmieniają front i zaczynają zwracać uwagę na fakt, że same oszczędności nie są rozwiązaniem i trzeba się skupić także na działaniach promujących wzrost gospodarczy. Nie jest to łatwe i dlatego zwiększa się ryzyko wystąpienia długotrwałej recesji – dodaje.
Oficjalne informacje potwierdziły to, czego spodziewali się analitycy. Prognozy dotyczące kondycji gospodarki Hiszpanii już od dłuższego czasu wskazywały, że kraj w 2012 r. pogrąży się w recesji. Najnowsze wyliczenia Banku Hiszpanii wskazują, że w bieżącym roku gospodarka kraju skurczy się o 1,5 proc. Równolegle wzrośnie stopa bezrobocia, która do końca roku powinna osiągnąć poziom 22 proc.