Od 7 grudnia kraj odchodzi od polityki "zero COVID", realizowanej od momentu wybuchu epidemii w Państwie Środka w 2020 roku. Celem polityki było całkowite wygaszanie wykrywanych ognisk zakażeń koronawirusem, poprzez stosowanie reżimu ścisłej kwarantanny i lokalne lockdowny. Obecnie Chiny przechodzą do - realizowanej już od pewnego czasu w innych częściach świata - polityki "życia z wirusem".
Odejście władz w Pekinie od polityki "zero COVID" to następstwo protestów przeciwko tej polityce, które przybrały charakter antyrządowy.
Czytaj więcej
Choć zagrożenie nowymi wariantami koronawirusa jest spore, nie ma podstaw do wprowadzenia lockdownu – podkreślają eksperci.
Z podawanych dotychczas przez chińską Komisję Zdrowia Publicznego informacji wynikało, że od grudnia w kraju zmarło niespełna 40 osób zakażonych koronawirusem.
Teraz Komisja przyznała, że prawdziwa liczba zgonów chorych na COVID-19 w Chinach wyniosła, od 8 grudnia 59 938, z czego 5 503 osób zmarło w wyniku niewydolności oddechowej, spowodowanej przez COVID-19, a 54 435 z powodu innych schorzeń i COVID-19.
Komisja informuje też, że zgony te nastąpiły w szpitalach, co może oznaczać, że prawdziwa liczba ofiar epidemii jest jeszcze większa.
Tyle osób zmarło w Chinach wyłącznie z powodu COVID-19 - wynika z oficjalnych danych
Z raportu wynika, że liczba zgonów, które Chiny uważają za zgony wyłącznie z powodu COVID-19, w ciągu nieco ponad miesiąca podwoiła się - od 2020 roku zgonów takich było 10 775, przed 8 grudnia, przez dwa lata - 5 272.
Po złagodzeniu obostrzeń Chiny przestały podawać informacje o dobowej liczbie zakażeń i zgonów, pomimo skokowego wzrostu liczby zakażeń.
Teraz Komisja Zdrowia Publicznego ocenia, że szczyt fali epidemii jest już za Chinami, biorąc pod uwagę mniejszą liczbę chorych w klinikach udzielających pomocy osobom z objawami COVID-19.
23 grudnia codziennie do tych klinik trafiało 2,9 mln osób, a obecnie liczba ta spadła o 83 proc. - do 477 tys. dziennie.
Średni wiek osób, które zmarły w Chinach po zakażeniu COVID-19 po 8 grudnia wynosi 80,3 lata, 90,1 proc. ofiar miało ponad 65 lat - wynika z danych Komisji Zdrowia Publicznego Chin.