Aktualizacja: 19.09.2018 13:39 Publikacja: 19.09.2018 13:39
Krzysztof Folta, prezes Timu
Foto: Fotorzepa, Robert Gardziński
- Jest takie stare powiedzenie: w czasach pokoju szykuj się na wojnę. I dla mnie ta dobra sytuacja na rynku to jest sygnał, że wkrótce będzie gorzej. Jestem odpowiedzialny za to, by spółka przeszła kolejny kryzys z jak najmniejszymi stratami – podkreśla Krzysztof Folta, prezes Timu.
W jaki sposób spółka przygotowuje się na kryzys? – Przede wszystkim zadbaliśmy o bezpieczeństwo finansowe. Spółka nie jest zadłużona, za to ma zapewnione linie kredytowe na kwotę ponad 40 mln zł – wyjaśnia Folta. Kolejne elementy to wysoka dyscyplina w zakresie kosztów i w zakresie zarządzania zapasami. – To wszystko sprawi, że w czasie kryzysu zwiększymy naszą przewagę nad konkurencją. To, co się będzie działo na rynku, traktujemy jako szansę i myślę, że ją wykorzystamy – zapewnia Folta.
Deweloper uregulował majowe odsetki w terminie i w pełnej kwocie. Wkrótce kolejne terminy płatności.
Zarysowana na początku kwietnia przez szefa NBP perspektywa obniżek stóp poniosła notowania części deweloperów....
GTC rozważa sprzedaż części kupionych w Niemczech mieszkań z przebitką lub inwestycje w podniesienie wartości.
Niecałe dwa lata po zakupie polskiej części Nexity deweloper przejmuje aktywa kolejnego francuskiego dewelopera....
Organizacje reprezentujące firmy branży budowlanej domagają się od ministra infrastruktury zwiększenia limitu wa...
W debacie o rynku pracy nie można zapominać o człowieku. Ideałem dla większości pozostaje umowa o pracę, ale technologie i potrzeba elastyczności oferują nowe rozwiązania.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas