Religijna symbolika w biznesie nie jest rzadkością, szczególnie w okresie przedświątecznym. Nowa wersja popularnego modelu Nike - Air Max 97 Walk on Water - wywołała jednak duży szum w internecie. Tzw. „Buty Jezusa” zaprojektowało mało znane studio MSCHF, które zadbało o to, by to niezwykłe obuwie miało jak najwięcej odniesień biblijnych – w tym do jednego z cudów Jezusa, chodzenia po wodzie opisanego w Ewangelii wg św. Mateusza.

Czytaj także:  Mężczyźni wydają na ubrania więcej od kobiet 

Wysokie i miękkie podeszwy butów zostały bowiem wypełnione 60 mililitrami wody święconej pobranej prosto z rzeki Jordan, dzięki czemu ich właściciele mogą – tak jak Jezus - dosłownie „chodzić po wodzie”. Firma poinformowała, że woda została poświęcona, a także lekko zabarwiona, by była dobrze widoczna przez przezroczysty materiał podeszwy.

To nie jedyne nawiązanie do Biblii, jakie zawarto w tym modelu. Do butów przyszyto z przodu również stalowy krzyż z Jezusem, na pięcie znajduje się hasło INRI (łac. Iesus Nazarenus Rex Iudaeorum - Jezus Nazarejczyk Król Żydów), a z boku widnieje napis „NT. 14:25”, co jest odniesieniem do 25 wersetu 14 rozdziału Ewangelii wg św. Mateusza. Wkładki zostały z kolei wyprodukowane w 100 proc. z wełny, co ma być nawiązaniem do Baranka Bożego.

MSCHF wypuściło do sprzedaży tylko 15 egzemplarzy „Butów Jezusa”, które pojawiły się na stronie internetowej studia we wtorek 8 października. Ich cena zaczynała się od ponad 5,5 tys. zł, a na licytacji sięgnęła nawet… 11 tys. zł. Buty wyprzedały się w zaledwie kilka minut, ale firma zapowiada na swojej stronie internetowej, że powstanie więcej egzemplarzy.