Protesty społeczne po morderstwie Floyda rok temu wywołały prawdziwy rozrachunek rasowy w Ameryce Korporacyjnej, a liderzy dużych firm, na czele których stoją głównie biali mężczyźni, obiecali, że postarają się lepiej rekrutować, zatrzymywać w firmach i promować osoby kolorowe - informuje Reuters.
Dzięki temu firmy należące do indeksu S&P 500 powołały spośród 513 nowych członków zarządu korporacji (od 1 lipca 2020 r. do 19 maja 2021 r.) aż 165 nowych dyrektorów wywodzących się z mniejszości etnicznych - wynika z raportu ISS Corporate Solutions. Dyrektorzy z mniejszości etnicznych stanowią teraz około 32 proc. zarządów tych firm.