Sędziowie rozważali dziś ukaranie Lewisa Hamiltona za GP Japonii. Pan wówczas dostał karę jeszcze podczas wyścigu.
Kubica:
Zapomnijmy o Japonii, o całym wyścigu i o absurdalnej karze dla mnie. Co do Hamiltona, kara dla niego nic dla mnie nie zmienia, nie interesuje mnie to.
Piątkowe treningi w Chinach chyba nie były zbyt udane dla zespołu?
Faktycznie, mieliśmy problemy z balansem, z ustawieniami. Dziwię się, bo nie dokonywaliśmy żadnych poważniejszych zmian w ustawieniach mechanicznych. Za to cały czas testowaliśmy zmiany w ustawieniach skrzydeł, które tak naprawdę mało nam mówiły. Prawdziwe problemy leżą gdzie indziej. Przynajmniej nie miałem takich problemów z samochodem jak Nick, a w dodatku w drugiej sesji udało nam się trochę poprawić szybkość maksymalną. Przed południem nam tego brakowało.