Polska Grupa Farmaceutyczna, największy w kraju dystrybutor leków z ok. 20-proc. udziałem w rynku, jako pierwsza firma w Polsce zdecydowała się wyodrębnić ze swojej struktury apteczną część biznesu. Jej prowadzeniem zajmie się zarejestrowana w Amsterdamie firma pod nazwą Central European Pharmaceutical Distribution, którą pokieruje była prezes banku Pekao SA Maria Wiśniewska (dotąd zasiadająca w radzie nadzorczej PGF).
Nowa firma ma być rodzajem holdingu skupiającego wszystkie należące do grupy spółki zarządzające sieciami aptek. W pierwszej kolejności zostanie do niej wniesiona aportem firma DOZ kierująca wszystkimi polskimi aptekami powiązanymi z PGF. Potem trafią tam też spółki litewskie – Limedika i Gintarine Vaistine, wchłonięte w ubiegłym roku przez polskiego dystrybutora, oraz firma zarządzająca aptekami PGF w Wielkiej Brytanii, czyli całe obecne zagraniczne imperium grupy.
PGF chce stopniowo powiększać holding, dokonując kolejnych przejęć spółek dystrybucyjnych z innych krajów Europy Środkowo-Wschodniej. Pod uwagę branych jest 15 rynków: oprócz krajów ościennych, jak Czechy, Słowacja i Ukraina, czy pozostałe państwa nadbałtyckie, PGF myśli też o akwizycjach m.in. w Albanii, Bośni i Hercegowinie, Serbii i Chorwacji. Jak ujawnił wczoraj Jacek Szwajcowski, prezes PGF, trwają już rozmowy z kilkoma potencjalnymi partnerami.
– Hurt i detal, czyli część apteczna, to dwa całkowicie różne modele biznesowe. Ich rozdzielenie zapewni PGF nie tylko efektywniejsze zarządzanie, ale stworzy nowe możliwości finansowania działalności detalicznej i budowania efektywniejszych relacji z producentami leków – mówiła wczoraj prezes CEPD Maria Wiśniewska.
PGF na razie będzie miał 100 proc. akcji w CEPD. W ciągu kilku tygodni powinno dojść do podwyższenia w niej kapitału. PGF chce zaprosić do udziału w spółce zarówno inwestorów kapitałowych, jak i – to też nowość na rynku – aptekarzy, polskich, i zagranicznych. Sama zachowa 51 proc. – W przyszłości nie wykluczamy też upublicznienia CEPD – zapowiada Maria Wiśniewska.