Oferować je będzie spółka zależna TP – PTK Centertel, operator sieci Orange, pod marką Orange Freedom.
Dzięki temu przyzwoitej jakości Internet ma być dostępny nie tylko w miastach. W pierwszej fazie rozwoju sieci, czyli do końca bieżącego roku, nowa sieć obejmie swym zasięgiem przede wszystkim rejon kilkudziesięciu większych miejscowości, a do 2010 r. 90 proc. kraju.
Od przyszłego tygodnia pojawią usługi dostępu do Internetu w cenie ok. 50 zł miesięcznie, czyli porównywalnie ze stacjonarną Neostradą. Przepustowość łącza będzie nie wyższa niż 1 Mb/s. Droższe będą domowe modemy dostępowe, za które – w zależności od długości – trzeba będzie zapłacić od 100 zł do 700 zł. Wynika to z faktu, że urządzenia dostępowe w technologii CDMA w jakiej pracuje nowa sieć są znacznie droższe od modemów USB, jakie operatorzy sieci stacjonarnych sprzedają za 1,22 zł. Modemy CDMA Orange’a będą jednak miały funkcjonalności zbliżone do modemu Livebox, czyli np. możliwość skonfigurowania domowej sieci bezprzewodowej. Klienci Internetu, którzy korzystają jednocześnie z usług komórkowych Orange otrzymają co miesiąc dodatkowy pakiet minut do wydzwonienia.
PTK Centertel wyda na budowę swojej sieci 500 mln zł. Urządzenia do jej budowy dostarcza chiński Huawei. Do budowy nowej sieci operator wykorzysta częstotliwość 450 MHz, na której jeszcze w poprzedniej dekadzie świadczył pierwsze w Polsce analogowe usługi telefonii komórkowej pod marką Centertel. Po wybudowaniu sieci GSM liczba użytkowników analogowej sieci spadły i dzisiaj jest w granicach błędu statystycznego. PTK Centertel zdecydował się wykorzystać ją do budowy nowej sieci, nie bez nacisku ze strony regulatora rynku, który żądał aby Centertel korzystał z częstotliwości, albo udostępnił innym operatorom.
Sieci w technologii CDMA nie są w Polsce zbyt popularne. Z tej technologii poza Centertelem korzysta stołeczna Sferia oraz firma Nordisk, która zbudowała sieć dyspozytorską do specyficznych zastosowań (np. do łączności radiowej dla służb). Technologia jest popularna w Stanach Zjednoczonych i krajach azjatyckich. Jej zaletą jest możliwość pokrycia stosunkowo dużego obszaru relatywnie niewielką liczbą stacji bazowych. Nominalnie dzięki sieciom CDMA można osiągać prędkość ściągania danych 2,4-3,1 Mb/s, ale realne prędkości są niższe. Podobnie, jak w szeroko reklamowanych przez operatorów komórkowych sieciach trzeciej generacji.