Strata netto w I kw. wyniosła 6 mld dol., z czego 2 mld przypadły na Europę. Była mniejsza, niż obliczali analitycy, ale ósma z rzędu. Rok temu koncern tracił 3,3 mld, w IV kw. 2008 r. – 9,6 mld. Obroty zmalały o 47 proc., do 22,4 mld, z powodu zapaści sprzedaży.
Nowy prezes GM Fritz Henderson podkreślił, że wyniki kwartału uwypuklają wagę planu naprawczego. Szef działu finansów Ray Young wyjaśnił, że perspektywa bankructwa odstraszyła klientów od kupowania aut. Nadal wierzy w możliwość pozasądowej restrukturyzacji długu, jest jednak gotów na bankructwo, jeśli będzie to konieczne. GM, wyciągając wnioski z perypetii Chryslera, chce szybkiej procedury.
GM mimo kłopotów zamierza przejąć udziały we Fiacie w zamian za swe aktywa w Ameryce Płd. i w Europie – twierdzi „New York Times”. Podobno szef Fiata Sergio Marchionne zgodził się na odstąpienie 10 proc., ale koncern chce 30.
[wyimek]15,4 mld dol. dostał dotąd GM od rządu USA [/wyimek]
Włoch rozmawiał też w Berlinie o Oplu. Dziennik „Handelsblatt” opisuje „projekt Feniks”, przedstawiony rządowi niemieckiemu, z listą pięciu fabryk do zamknięcia i z ograniczeniem produkcji w Saragossie, Trollhättan i Antwerpii. Zakłady GM we Francji, Polsce, Grecji i Serbii nie ucierpiałyby.