Firmy nie ścigają przestępstw białych kołnierzyków

Wzrost wyłudzeń w Polsce. W kryzysie ich liczba zwiększyła się nawet o kilkadziesiąt procent – szacują eksperci

Publikacja: 22.07.2009 02:49

Rekord w nadużyciach. Brytyjskie sądy mają rekordową liczbę spraw o oszustwa. U nas taki raport dopi

Rekord w nadużyciach. Brytyjskie sądy mają rekordową liczbę spraw o oszustwa. U nas taki raport dopiero powstaje.

Foto: Rzeczpospolita

Firmy niechętnie jednak informują o tym prokuraturę. Powód? Utrata reputacji i obawa przed własną odpowiedzialnością.

– W okresie kryzysu firmy coraz częściej przyglądają się swoim kosztom i coraz częściej natrafiają na takie, których nie rozumieją. Nierzadko zawierają one właśnie nadużycia – mówi „Rz” Michał Kaczmarski, menedżer w zespole zarządzania ryzykiem nadużyć KPMG.

– Wzrost liczby spraw jest istotny – dodaje.

Do wykrywania oszustw w firmach służą też coraz popularniejsze „skrzynki nieprawidłowości”, w których pracownicy mogą anonimowo zgłaszać dostrzeżone przez siebie przypadki budzące wątpliwości prawne.

Specjaliści od wykrywania oszustw w przedsiębiorstwach twierdzą, że najczęściej do wyprowadzania pieniędzy ze spółek wykorzystywane są usługi doradcze. W przypadku nadużyć po prostu brakuje dowodu, że zostały one wykonane. Sposób ten jest też często wykorzystywany do wręczania łapówek. Np. pieniądze trafiają wówczas do pośrednika jako gratyfikacja za wzrost sprzedaży, a w rzeczywistości wykorzystywane są przez niego jako przekupstwo przy uzyskaniu kontraktu. – Tak naprawdę nie ma jednak branży, która byłaby odporna na nadużycia – zaznacza ekspert z KPMG. Przyznaje, że korupcja często ujawniana jest w sektorach publicznych czy medycznych, gdzie wydawane są publiczne pieniądze.

– Firmy w Polsce niechętnie jednak zawiadamiają prokuraturę o wykrytych nadużyciach czy rozpoczynają postępowania cywilne wobec sprawców

– tłumaczy Michał Kaczmarski. – Zwykle uzasadniają to obawą o utratą reputacji – dodaje. Innym powodem jest obowiązująca od 2002 roku, w ślad za unijnymi przepisami, ustawa o odpowiedzialności podmiotów zbiorowych za czyny zabronione pod groźbą kary. To na jej podstawie do odpowiedzialności może być pociągnięta sama firma, gdy się okaże, że nie posiadała odpowiedniego systemu kontroli. – Wiele firm tego właśnie się obawia, co może świadczyć o braku sprawnego systemu kontroli – wyjaśnia ekspert.

W poniedziałek w Wielkiej Brytanii KPMG opublikował raport podsumowujący oszustwa i wyłudzenia, którymi zajęły się w pierwszym półroczu tego roku tamtejsze sądy. Odnotowano 163 sprawy sądowe o defraudację – powyżej 100 tys. funtów, w każdej – na 636 mln funtów. Jest to najwyższa kwota od 21 lat.

– Według Hitesha Patela, partnera w brytyjskim KPMG Forensic, części firmy zajmującej się wykrywaniem i wyjaśnianiem nadużyć, jeszcze kilku lat będzie potrzeba, aż wpływ recesji w pełni ujawni się w statystykach wyłudzeniowych.

Firmy niechętnie jednak informują o tym prokuraturę. Powód? Utrata reputacji i obawa przed własną odpowiedzialnością.

– W okresie kryzysu firmy coraz częściej przyglądają się swoim kosztom i coraz częściej natrafiają na takie, których nie rozumieją. Nierzadko zawierają one właśnie nadużycia – mówi „Rz” Michał Kaczmarski, menedżer w zespole zarządzania ryzykiem nadużyć KPMG.

Pozostało 84% artykułu
Biznes
CD Projekt odsłania karty. Wiemy, o czym będzie czwarty „Wiedźmin”
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Biznes
Jest porozumienie płacowe w Poczcie Polskiej. Pracownicy dostaną podwyżki
Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Rok nowego rządu – sukcesy i porażki w ocenie biznesu
Biznes
Umowa na polsko-koreańską fabrykę amunicji rakietowej do końca lipca
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Biznes
Polska kupiła kolejne nowoczesne bezzałogowce w USA i... sprzedaje bezzałogowce obserwacyjne Malezji