Zapisy na akcje Polskiej Grupy Energetycznej (PGE), która ma zadebiutować na giełdzie 5 listopada, kończą się we wtorek. Dlatego inwestorzy mają mało czasu na decyzję. Ci, którzy jeszcze chcą wziąć kredyt na akcje, mogą mieć z tym problem. W niektórych bankach wyczerpały się już limity kredytów – tak jest np. w Deutsche Banku PBC – a część instytucji jeszcze tylko dziś przyjmuje zapisy na kredyty.
– Zainteresowanie jest bardzo duże. Zapisy przyjmujemy jeszcze w piątek do godz. 12 – mówi Piotr Utrata z ING Banku.
Z informacji „Rz” wynika, że ING, podobnie jak Alior, zwiększył kwoty przeznaczone na kredyty na akcje, by nie musieć wstrzymać ich udzielania.
Problemy mają też klienci internetowych banków, takich jak mBank. Liczba zgłoszeń powoduje, iż szanse na ich rozpatrzenie są bardzo niewielkie.
Przy innych wielkich ofertach inwestorzy indywidualni dostawali przeciętnie ok. 25 proc. akcji. Tym razem do drobnych graczy ma ich trafić tylko 10 proc. A to, biorąc pod uwagę ogromne zainteresowanie klientów, spowoduje znaczną redukcję w zapisach.