Przeterminowane zobowiązania KHW na koniec tego roku mają się zmniejszyć do 211 mln zł – ustaliła „Rzeczpospolita”. To o prawie 0,5 mld zł mniej, niż pod koniec sierpnia ubiegłego roku, gdzie przeterminowane zobowiązania KHW sięgały 713 mln zł.
Zdaniem Artura Trzeciakowskiego, wiceprezesa holdingu, w dużej mierze do poprawy sytuacji finansowej KHW przyczyniła się emisja obligacji węglowych, spłacanych surowcem. Holding od jesieni 2009 r. sprzedał już papiery za łączną sumę 422 mln zł. Do objęcia kolejnych transz obligacji przymierza się m.in. producent maszyn górniczych, Kopex, co w rozmowie z „Rzeczpospolitą” potwierdza prezes grupy, Marian Kostempski.
Z naszych informacji wynika, że do końca przyszłego roku KHW planuje całkowicie spłacić swoje długi (teraz niektóre płatności holdingu przekraczają cztery miesiące). Spółka musi to zrobić, jeśli poważnie myśli o debiucie na GPW. Zdaniem jej przedstawicieli oraz resortu gospodarki nadzorującego kopalnie debiut na warszawskim parkiecie byłby możliwy pod koniec 2011 r. - pod warunkiem m.in. dobrych wyników finansowych za pierwsze półrocze przyszłego roku.
Może to być jednak trudne, bo w tym samym czasie na giełdę szykuje się Jastrzębska Spółka Węglowa, a to raczej ona będzie szybciej notowana na GPW (jastrzębskie kopalnie produkują głównie węgiel koksowy, bazę do produkcji stali, którego ceny są bardziej podatne na wahania koniunktury niż ceny węgla energetycznego produkowanego w KHW). Z informacji „Rzeczpospolitej” wynika, że z IPO katowicki holding chciałby pozyskać ok. 1 mld zł.